GMINA BRZESKO. Żeby być inkasentem ...
W gminie Brzesko obowiązują takie same przepisy jak w całym kraju. Przykładowo inkasentami pobierającymi od mieszkańców sołectw podatki rolny, leśny, od nieruchomości i od posiadania psów są sołtysi. Jeśli jednak jakiś sołtys pełni równolegle funkcję radnego, to prawo zabrania mu pobierania z tego tytułu prowizji. W gminie Brzesko jest aktualnie czworo takich sołtysów. Jednak w tej gminie obowiązuje już od roku zasada - żeby być inkasentem, trzeba mieć nazwisko.
Obecnie wytworzyła się sytuacja, że jeszcze jeden sołtys musiał zrzec się funkcji inkasenta. Jest nim świeżo upieczony radny Leszek Klimek z Jasienia. Właśnie przeglądam projekt uchwały wprowadzający zmianę inkasenta w Jasieniu. Nie trzeba było być jasnowidzem, że nowy inkasent w Jasieniu na pewno nazywać się będzie Klimek. Nosi jedynie inne imię, Mariusz. Nie ustaliłam jeszcze, jaki tu występuje stopień pokrewieństwa, ale śmiem twierdzić, że zbieżność nazwisk nie jest jednakowa.
Nazwiska w gminie Brzesko są w cenie. Przekonać się można było o tym, kiedy radni głosowali w sprawie powołania nowych ławników. Wśród "wybrańców" aż roiło się od nazwisk podobnie brzmiących jak nazwiska radnych. Można dojść do wniosku, że grupa osób kompetentnych i zdolnych piastować odpowiedzialne funkcje, to bardzo wąskie i wyspecjalizowane grono.
W gminie Brzesko za inkasowanie podatków można rocznie zarobić od 2,5 do 9 tysięcy złotych.
W zależności od wielkości wsi. Ubogich, a gramotnych ludzi na wsiach nie brakuje.
Zofia Sitarz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?