Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba „pruć” do upadłego

Bartosz Karcz
W sezonie zasadniczym Wisła przegrała w Poznaniu na śniegu 0:2
W sezonie zasadniczym Wisła przegrała w Poznaniu na śniegu 0:2 fot. Waldemar Wylęgalski
Piłka nożna. Dziś o godz. 20.30 Wisła w mocno przetrzebionym składzie gra z Lechem. O optymizm bardzo trudno.

Bunoza, Chrapek, Dudka, Garguła, Głowacki, Jovanović i Nalepa – oto lista piłkarzy, z których trener Wisły Franciszek Smuda nie będzie mógł skorzystać w dzisiejszym meczu z Lechem (początek o godz. 20.30). – Do Poznania jedzie mieszanka młodzieży i doświadczonych piłkarzy – stwierdził „Franz”.

Przed meczem z Lechem trudno o optymizm. Wisła ma przetrzebiony skład, a jedzie na stadion, gdzie zawsze grało się jej trudno. – Zawodnicy mają wyjść na boisko i dać z siebie wszystko. Ja im nie powiem, że muszą wygrać, bo chyba byłbym walnięty w głowę. Pomogę im jednak, żeby osiągnęli jak najlepszy rezultat – w swoim stylu opisuje sytuację Smuda.

Na występ liczyć może Paweł Brożek, choć jeszcze w środę nie było to tak oczywiste. Wczoraj „Brozio” w treningowej gierce występował już w podstawowym składzie. Coś jednak musiało między nim a trenerem zaiskrzyć, bo Smuda zapytany o stan zdrowia napastnika, odpowiedział z sarkazmem w głosie: – Dziś mi powiedział, że jest gotowy do __gry. Jak się jednak skończy mecz, to proszę Pawła zapytać, czy coś go nie boli.

W meczowej kadrze pierwszy raz w tym roku znalazł się Rafał Boguski. – Całego meczu nie zagra, ale na __ławce usiądzie – poinformował trener Wisły.

W Poznaniu Wisła zagra ze zmienionym środkiem obrony. Wystąpią w nim Michał Czekaj i Alan Uryga. I będą musieli spróbować zatrzymać drugą pod względem skuteczności drużynę w ekstraklasie.

Zaskoczeniem jest miejsce w podstawowym składzie dla Fabiana Burdenskiego. – Ostatnio grał dobrze w trzeciej lidze, więc zasłużył na szansę – skwitował Smuda.

Wisła przegrała ostatnie cztery mecze, nie wygrała od lutego już siedmiu kolejnych spotkań. Szanse, że dzisiaj przełamie tę kiepską passę są minimalne. Jaki jest zatem cel drużyny na finałową część sezonu?

_– Chciałbym oczywiście awansować do pucharów. Nie planuję już jednak nic, bo wiem, jakie miałem plany przed pierwszym meczem z Piastem i ile z nich później zostało. Tyle, że po nocach nie spałem. Obojętnie jaki skład będzie wychodził na boisko, trzeba „pruć” do upadłego. A __jaki wynik to przyniesie, zobaczymy _– stwierdził Smuda.

Dodajmy, że swoje problemy ma również trener Lecha Mariusz Rumak. W dzisiejszym meczu nie zagrają bowiem: Manuel Arboleda, Jasmin Burić, Keeba Ceesay, Barry Douglas, Luis Henriquez oraz Vojo Ubiparip.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski