Świadczenia z ZUS
Trzeba jednak pamiętać, że może to wiązać się z pewnymi konsekwencjami finansowymi. Jeżeli pobieramy świadczenie z tytułu wcześniejszej emerytury lub też rentę i dodatkowo zatrudnieni jesteśmy na podstawie umowy o pracę lub umowy zlecenia, wówczas bezkarnie można dorobić do 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego. Od grudnia ub.r. jest to 2179,70 zł brutto. Po przekroczeniu tego progu świadczenie z ZUS jest zmniejszane o kwotę, o jaką przekroczyliśmy ten limit. Potrącenie nie może jednak być zbyt wysokie. Może to być maksymalnie: 467,09 zł - z emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, 350,34 zł - z renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, natomiast 397,05 zł - z renty rodzinnej dla jednej osoby.
Jeśli nasz dodatkowy dochód z tytułu pracy zostanie przekroczony o 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia, wówczas ZUS wstrzymuje wypłatę emerytury. Obecnie tą granicą jest kwota 4048,10 zł brutto. O przekroczenie limitów nie muszą się bać emeryci, którzy osiągnęli ustawowy wiek emerytalny, czyli 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat dla mężczyzn. (MCH)
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?