Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba uważać na słowa

Redakcja
Trzeba uważać na słowa. Prezes – premier Piechociński nie uważał i teraz ma za swoje. Stwierdził, iż dla uczestniczek Kongresu Kobiet każdy facet to świnia i natychmiast posypały się nań gromy.

Andrzej Kozioł: MOIM ZDANIEM

Na słowa nie uważają też działacze PiS, którym notowania uderzają do głowy niczym wino lub nawet bardziej procentowy trunek. A wiadomo, że po spożyciu często mówi się coś, czego nie powiedziałoby się i o suchym pysku.

Prawo i Sprawiedliwość rzuciło hasło „Wczoraj Rybnik, dziś Podkarpacie, jutro cała Polska”.

Nie trzeba być historykiem, nawet miłośnikiem historii, aby wyczuć w tym zdaniu coś znajomego i złowrogiego – wystarczy odrobina historycznego słuchu. Kiedyś, aby sprawdzić, czy słuch nas nie zawodzi, trzeba było przewertować kilka książek, dzisiaj wystarczy komputerowa wyszukiwarka. Gdyby działacze PiS-u z niej skorzystali, dowiedzieliby się, że w 1933 roku, po wyborczyn zwycięstwie w Lippe – Detmold, Goebbels wymyślił hasło, profetyczne niestety, „Dziś Lippe – jutro całe Niemcy”.

Żeby było jeszcze śmieszniej, żaden z przeciwników PiS-u – ani PO, ani SLD, ani Ruch Palikota – też nie wykazał się historycznym słuchem. Jego posiadanie udowodnił natomiast Janusz Korwin-Mikke, wprawdzie też przeciwnik Kaczyńskiego, ale skubiący go w prawy bok, w dodatku chętnie uczestniczący w manifestacjach, które o wiele bardziej niż działania Prawa i Sprawiedliwości kojarzą się z paradami Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei.

„Wczoraj Rybnik, dziś Podkarpacie, jutro cała Polska” – brzmi fatalnie, brzmi, jak się rzekło, złowrogo. Oby nie profetycznie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski