Finał MP w koszykówce kadetów
Uczestniczący w nim zespół tarnowskich Azotów Unii rozpoczął finałowe boje od środowej porażki 78-84 (41-36) z Polonią Warszawa. Podopieczni Jacka Falkowskiego przespali całkiem pierwsze minuty i przegrywali już 2-11. Potem głównie dzięki bardzo dobrej postawie Marciniaka i Łabudy oraz Malika (tylko w ataku) tarnowianie odrobili jednak straty i pierwsza połowa zakończyła się ich pięciopunktową wygraną. Po zmianie stron koszykarze Azotów Unii za szybko chcieli "dobić" rywala. W efekcie inicjatywa przeszła w ręce Polonii, która w pewnym momencie prowadziła już 12 punktami. Końcówka meczu była bardzo nerwowa. Tarnowianie przerywali akcje przeciwników faulami, ci niemal bezbłędnie wykorzystywali jednak rzuty osobiste (w przeciwieństwie do "jaskółek", które w całym spotkaniu nie wykorzystały 15 osobistych), utrzymując w ten sposób prowadzenie do końcowej syreny.
Wczoraj zespół Azotów Unii zmierzył się natomiast z Komfortem Stargard Szczeciński. Pierwsza połowa to prawdziwy koncert w wykonaniu tarnowian, wśród których pierwsze skrzypce grał tym razem Witek. Wystarczy zresztą powiedzieć, że w pierwszych 20 minutach zdobył on 16 punktów, przy czym ani razu nie pomylił się z linii rzutów osobistych, a z dystansu nie trafił tylko raz. Na słowa uznania za tę część meczu zasłużyła zresztą cała pierwsza piątka Azotów Unii (oprócz Witka tworzyli ją Łabuda, Marciniak, Gębarowski i Malik), jak również dający dobre zmiany Krawczyk. Do drugiej części meczu tarnowianie przystąpili jednak chyba zbyt pewni zwycięstwa i stracili 16 punktów z rzędu (56-45). Później młodzi koszykarze Azotów Unii opanowali na szczęście nerwy i mimo że rywalom dwukrotnie udawało się zmniejszyć dzielący oba zespoły dystans do 8 "oczek", w końcówce spotkania powiększyli swą przewagę (duży wpływ na to miał fakt, że grający agresywnie w obronie stargardzianie zaczęli za 5 przewinień "spadać" z parkietu). Ostatecznie spotkanie to zakończyło się wygraną Azotów Unii 81-61 (56-29).
Azoty Unia: Łukasz Łabuda 20 i 9, Paweł Marciniak 18 i 15, Krzysztof Malik 16 i 7, Tomasz Witek 14 i 29, Tomasz Gębarowski 10 i 13, Konrad Krawczyk 0 i 8, Jakub Bensalem 0 i 0, Jakub Markowski - i 0.
W pozostałych spotkaniach "tarnowskiej" grupy Polonia Leszno zwyciężyła Komfort 78-73 oraz Polonię Warszawa 65-63.
Dzisiaj o godz. 16 tarnowianie rozegrają ostatni eliminacyjny pojedynek, w którym zmierzą się z Polonią Leszno. (STM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?