Ulica Jagiełły w Proszowicach jest wąska, stroma i śliska Fot. Aleksander Gąciarz
Burmistrz Jan Makowski nawet nie próbował bronić firmy Kombud odpowiedzialnej za odśnieżanie. - Zawsze narzekaliśmy na starostwo, na złe odśnieżanie dróg powiatowych, a tymczasem gdy jeżdżę po okolicy, to widzę, że oni mają drogi czarne. Dlatego krytykę powinnyśmy zacząć od siebie. Ja rozumiem oszczędności, ale bezpieczeństwo powinno być na pierwszym miejscu - stwierdził.
Zastrzeżenia dotyczyły przede wszystkim ulic położonych w centrum miasta. - Ulica Jagiełły stała się w tej chwili praktycznie jednokierunkowa. Jest stromo, ślisko, samochody muszą się wycofywać, aby przepuścić jadących z przeciwka. To cud, że nie doszło jeszcze tam do kolizji - uważa Krzysztof Wojtusik. Mniej niebezpieczna (brak stromizny), ale równie ciasna jest ulica Głowackiego. W obu przypadkach przejezdność utrudniają nie tylko hałdy śniegu i zlodowaciała nawierzchnia, ale też parkujące samochody.
Prezes Kombudu Leszek Nowak tłumaczy z kolei, że obie wymienione ulice dokładnie odśnieżyć trudno. A wszystko przez parkujące tam niemal bez przerwy samochody. - W przypadku ulicy Głowackiego chodziliśmy nawet po domach, prosząc kierowców, by usunęli pojazdy. Nie dało to efektu. Od jednego z właścicieli usłyszeliśmy, że samochód jest zepsuty i go nie usunie. Tu mogłaby chyba tylko pomóc wspólna akcja ze Strażą Miejską i zamknięcie ulicy dla ruchu na jakiś czas - przekonuje.
Ewentualne usunięcie pojazdów też jeszcze nie załatwi problemu. Śnieg z ul. Głowackiego należałoby gdzieś wywieźć. - Należy się zastanowić nad wyznaczeniem miejsca, w które można by wywozić zalegający śnieg. Wkrótce już nie będzie go gdzie usuwać - uważa Paweł Sroga. Na Głowackiego już nie ma gdzie. Wprawdzie burmistrz mówił wczoraj o wykorzystaniu do tego celu jakiegoś terenu komunalnego, ale to nie będzie proste. - Śniegu nie można po prostu wyrzucić byle gdzie. Miejsce musi spełniać określone wymogi. W tej chwili jedynym takim miejscem na terenie naszej gminy jest wysypisko odpadów w Żębocinie. Tam jednak moglibyśmy ewentualnie wywieźć tylko niewielkie ilości śniegu - uważa Leszek Nowak.
W przypadku ulicy Jagiełły pojawiła się koncepcja, by na odcinku między skrzyżowaniami z ulicami Kościuszki i Źródlaną stała się jednokierunkowa. Założenie jest takie, że od strony Kościuszki można byłoby tylko wjeżdżać. Do wyjazdu służyłyby ulice Źródlana i Kosynierów. Kłopot w tym, że zmiany organizacji ruchu nie da się wprowadzić przed nadejściem wiosny. - Z doświadczenia wiem, że tego typu procedury wymagają wielu uzgodnień, opinii i trwają kilka miesięcy - mówi zastępca komendanta powiatowego policji w Proszowicach podinsp. Jarosław Duniec.
(ALG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?