Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzebinia. Dobra pozycja do wiosennej walki o mistrzostwo IV ligi piłkarskiej

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Tomasz Małodobry (z prawej) jest obecnie wiodącym młodzieżowcem w Trzebini.
Tomasz Małodobry (z prawej) jest obecnie wiodącym młodzieżowcem w Trzebini. Fot. Jerzy Zaborski
MKS Trzebinia-Siersza przegrał wyjazdowe spotkanie z Orłem Piaski Wielkie 0:1, co kosztowało go oddanie fotela lidera grupy zachodniej IV ligi piłkarskiej i spadek aż na 4. miejsce. Jednak w klubie uważają, że pierwszą rundę należy ocenić pozytywnie.

- Fakt, jakoś jesienią nie mogliśmy zagościć na szczycie tabeli na dłużej niż jedną kolejkę, ale i tak jest lepiej niż dwa lata temu, kiedy zespół także walczył o mistrzostwo IV ligi – zwraca uwagę Robert Moskal, trener trzebinian. - _Wówczas traciliśmy pięć punktów do lidera, a teraz tylko trzy. Nie ma zatem powodów do niepokoju. Owszem, miałem nadzieję, że na półmetku będziemy najlepsi, ale też dopuszczałem małą „podpórkę”, czyli niewielką stratę do lidera. Przed wyprawą do Piasków Wielkich powiedziałem zawodnikom, że ostatni mecz będzie oceną całej jesieni. Gdyby wygrali, byłaby celująca. Jednak teraz jest bardzo dobra. Zima jest na tyle długim okresem, że można przygotować odpowiednią strategię do walki o najwyższe cele, bo to nas interesuje. W tym sezonie, w związku z reorganizacją rozgrywek, mistrzostwo naszej grupy nie premiuje awansem do III ligi, jak to było w poprzednich latach. Teraz trzeba będzie jeszcze wygrać baraż z najlepszym zespołem grupy wschodniej _– przypomina trener MKS.

Zdaniem Moskala, nieuniknione jest powiększenie kadry przynajmniej o czterech zawodników. Czy to jednak będzie zgodne z polityką klubu, w którym zamierza się stawiać przede wszystkim na wychowanków?

- Powiedzmy sobie szczerze, że na finiszu letnich przygotowań straciliśmy Mizię, Giermka, czy Kuklę, za których nie pozyskaliśmy nikogo – zwraca uwagę trener MKS. - Owszem, jeszcze przed zamknięciem letniego okienka transferowego, już po starcie ligi, pozyskaliśmy Przemka Frasia, ale to zbyt mało. Chciałbym zwrócić uwagę, że po zakończeniu jesieni czterech piłkarzy ma na koncie trzy żółte kartki, a więc kolejna będzie już eliminującą z gry. Z kolei sześciu innych ma po dwa „żółtka”, więc wiosną – siłą rzeczy - trzeba będzie się nastawić na rotację kadrową. Musimy być na to przygotowani.

Moskal przyznaje, że w obecnej kadrze było ośmiu juniorów. - Jesień pokazała, że trochę im jeszcze brakuje, żeby być młodzieżowcem do gry na czwartoligowych boiskach. Ci chłopcy muszą najpierw złapać seniorskie obciążenia. Dopiero potem będą mogli zrobić kolejny krok _– podkreśla trener MKS. - _W poprzednich latach zawsze mieliśmy czwórkę bardzo dobrych młodzieżowców. Jak miejsce na boisku mieli Kowalik z Kalinowskim, to mogli liczyć na Małodobrego i Piskorza. Teraz, kiedy ten pierwszy duet skończył już wiek młodzieżowca, wiodąca dwójka, czyli Małodobry z Piskorzem, nie czują na plecach „oddechu” konkurencji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Trzebinia. Dobra pozycja do wiosennej walki o mistrzostwo IV ligi piłkarskiej - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski