Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzebinia. Krakowski zaciąg w MKS, są Gawęcki i Niechciał. Będą kolejni gracze?

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Bartosz Jagła i jego koledzy z Trzebini w piątek zagrają w Czańcu pierwszy sparing
Bartosz Jagła i jego koledzy z Trzebini w piątek zagrają w Czańcu pierwszy sparing Fot. Jerzy Zaborski
MKS Trzebinia-Siersza dopiero w poniedziałek, 11 lipca, rozpoczął przygotowania do nowego sezonu w III lidze piłkarskiej, a już zapadły pierwsze decyzje personalne.

Trzebinianie postarali się o nowych zawodników. Pierwszym jest 32-letni pomocnik Dariusz Gawęcki, który poprzednio bronił barw drugoligowej Puszczy Niepołomice. - Znany jest też z występów w Kmicie Zabierzów i Sandecji Nowy Sącz – zwraca uwagę Jacek Augustynek, prezes trzebińskiego klubu. - Nie przypadkiem wspomniałem o tych właśnie zespołach, bo w nich zetknął się właśnie z naszym obecnym szkoleniowcem, Robertem Moskalem. Zatem doskonale zna jego możliwości.

Drugim nabytkiem jest 28-letni obrońca Mateusz Niechciał. W poprzednim sezonie był związany z Hutnikiem Nowa Huta. Ma za sobą bogatą przeszłość, bo występował m.in. w: Limanovii, Okocimskim Brzesko, Sandecji Nowy Sącz, GKS Katowice, czy Podbeskidziu Bielsko-Biała. - Mamy wzmocnienie na boku obrony, w której zrobiła nam się luka po odejściu Krzysztofa Sieczki – przypomina Augustynek. - Obawiałem się nieco rozmów z nowymi zawodnikami, bo - mając za sobą występy na wyższych szczeblach - nie wiedziałem, czy będziemy w stanie sprostać ich wymaganiom finansowym. Ze swojej strony nigdy nie zamierzam składać obietnic bez pokrycia. Udało nam się jednak wypracować wspólne stanowisko, z czego jestem bardzo zadowolony.

Na tym jednak nie koniec poszukiwań nowych zawodników do MKS. Trener wraz z działaczami starają się też wzmocnić siłę ognia zespołu. Jak powtarza trener Robert Moskal, na szczeblu międzywojewódzkim nie będzie już tak wielu okazji bramkowych jak to było na czwartoligowym podwórku, więc trzeba je umieć bezwzględnie wykorzystać.

W trzebińskim klubie jest też zapotrzebowanie na młodzieżowców. Z poprzedniego składu zostali Gaspar Repa i Dawid Dudek. W kręgu zainteresowań trenera pozostają wychowankowie, czyli: Rajmund Raźniak, Jakub Wallentin, Szymon Kurek, czy bramkarz Daniel Doległo. Jednak potrzeba przynajmniej jednego zawodnika ogranego w seniorskim towarzystwie. - W poszukiwaniach nowych zawodników pomagają nam zaprzyjaźnieni szkoleniowcy z Krakowa – wyjawia Augustynek. - Do końca tygodnia obejrzymy jeszcze grupę kilku zawodników, którzy pewnie dostaną także swoją szansę w pierwszym meczu kontrolnym w Czańcu. Skoro trener będzie miał wybór, więc szybko powinniśmy zamknąć kadrę. Chodzi o to, żeby mieć czas na jej zgranie.

W Trzebini cieszą się z tego, że burmistrz pozytywnie ustosunkował się do wniosku klubowych działaczy o przyznanie do końca jesieni dodatkowych 200 tys. zł na trzecioligową drużynę, która stała się wizytówką miasta. Sprawy finansowe powinny zostać załatwione podczas pierwszej sesji po wakacjach. - W dzisiejszych czasach właśnie współpraca samorządów z klubami daje pewną stabilizację, dzięki której możemy myśleć, że nasza przygoda z trzecią ligą nie będzie rocznym epizodem, jak to było za pierwszym razem, przed reformą tego szczebla rozgrywek, który funkcjonował w układzie małopolsko-świętokrzyskim, a teraz będzie makroregionem, czyli będą walczyć zespoły z czterech województw – zwraca uwagę Augustynek.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski