Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzebinianie chcą ożywić centrum i Rynek

Magdalena Balicka
Trzebinia. Mieszkańcy twierdzą, że na odnowionym Rynku nic się nie dzieje. Chcą, by burmistrz ożywił centrum miasta. Mają swoje pomysły.

Trzebiński Rynek, choć ładny, bo odnowiony kilka lat temu, nie tętni życiem. Poza wigilią pod chmurką i kilkoma imprezami okolicznościowymi nic się tam nie dzieje. Mieszkańcy miasta apelują do burmistrza, by pomógł ożywić to miejsce. Stowarzyszenie Wspólna Trzebinia wystosowało w tej sprawie oficjalne pismo.

Jego szef Tadeusz Adamczak sugeruje, że jarmarki twórczości artystycznej i plenerowe wystawy mogłyby rozwiązać problem. Podobnie jak uwolnienie od opłat za zajęcie pasa drogowego w Rynku.

- Chcemy wiedzieć także, czy Urząd Miasta planuje zachować tradycje industrialne naszego miasta i podjąć działania w kierunku odnowy szybu Zbyszek - mówią członkowie Stowarzyszenia Wspólna Trzebinia. Mają nadzieję, że urzędnicy pomyślą o ulokowaniu w Rynku punktów obsługi klienta, np. ZUS-u, lokalu ze sprzedażą prasy, punktu poboru opłat za media.

- Tak, by wszystko można było załatwić w jednym miejscu - podpowiada Karolina Rejdych z Trzebini.

Tadeusz Adamczak dopytuje też, kiedy i jak zostanie zagospodarowana działka gminna za Orionem. Plac w jednej z najlepszych lokalizacji w gminie stoi pusty od wielu lat. Członkowie stowarzyszenia poprosili także burmistrza, by zastanowił się nad obniżeniem podatku od nieruchomości i wprowadzeniem ulg dla osób prowadzących działalność gospodarczą.

Twierdzą, że dzięki takim bonusom przedsiębiorcy wróciliby, by zagospodarować puste witryny sklepowe.

Burmistrz Adam Adamczyk zamierza przeanalizować pytania i postulaty członków stowarzyszenia. Na odpowiedź trzeba jednak poczekać. O efekcie poinformujemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski