Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzecie zwycięstwo polskich siatkarzy. Pokonali Belgię

Pawel Hochstim
Pawel Hochstim
FIVB
Zwycięstwem 3:2 nad Belgią zakończyli trzeci turniej fazy interkontynentalnej Ligi Światowej w Nancy polscy siatkarze. 13 lipca w Krakowie rozpocznie się turniej finałowy tych rozgrywek.

– Niespecjalnie przejmujemy się porażką, bo w tej chwili dla nas najważniejszy jest postęp w grze. A ten jest wyraźnie widoczny, bo zagraliśmy przeciwko Francji najlepszy mecz w Lidze Światowej – mówił po sobotnim spotkaniu kapitan biało-czerwonych Michał Kubiak. Rzeczywiście, Polacy byli dla Francuzów równorzędnym rywalem, czego ostatnio w Lidze Światowej nie było. Trener Stephane Antiga różnicę między Polakami, a innymi mocnymi reprezentacjami tłumaczy mocnymi treningami przed Rio.

Zakładając, że forma biało-czerwonych rośnie należało liczyć, iż drużyna pokona Belgię, czyli siatkarskiego średniaka. Wprawdzie już przed meczem było wiadomo, że w fazie interkontynentalnej belgijski zespół uplasuje się wyżej – przed meczem miał jedno zwycięstwo i cztery punkty więcej – ale Polacy chcieli pożegnać się zwycięstwem z turniejem w Nancy, gdzie w meczach z Brazylią i Francją wygrali jednego seta. W pierwszej partii popełnili jednak masę błędów i choć zaraz po drugiej przerwie technicznej przegrywali zaledwie 17:18 to do końca seta zdobyli ledwie dwa punkty i wysoko przegrali. Na boisku nie było Bartosza Kurka, który po słabych występach przeciwko Brazylii i Francji został wśród rezerwowych.

W dwóch kolejnych partiach Polacy zagrali wreszcie skuteczniej, choć też nie ustrzegli się nerwowych końcówek. W drugim secie prowadzili 24:20, by wygrać zaledwie 25:23, a z kolei w trzecim zwyciężyli, dzięki skutecznemu atakowi Rafała Buszka, 25:22.

Wydawało się, że wszystko zmierza ku korzystnemu rozstrzygnięciu, ale Belgowie od czwartej partii zagrali dużo lepiej. Na boisku pojawił się Francois Lecat, który momentalnie stał się liderem drużyny. Przyjmujący włoskiej Marmi Lanza Werona grał kapitalnie i niemal w pojedynkę rozbił biało-czerwonych w czwartej partii. Gdyby nie seria dobrych zagrywek Karola Kłosa w końcówce wygrana Belgów byłaby jeszcze wyższa.

W tie-breaku szybko jednak okazało się, która drużyna jest lepsza. Biało-czerwoni zaczęli wreszcie skoncentrowani, szybko objęli prowadzenie, a przy zmianie stron wygrywali 8:3. Oczywiście znów zdarzył się przestój i strata kilku punktów z rzędu. Od stanu 10:4 Belgowie odrobili cztery punkty i wprowadzili nieco niepokoju w polskie szeregi. Po błędzie Grzegorza Łomacza przewaga spadła do jednego punktu (12:13), ale to był już koniec możliwości Belgów. Ataki Dawida Konarskiego i Michała Kubiaka dały polskiej drużynie trzecią wygraną w Lidze Światowej.

Polacy w poniedziałek wrócą do Polski i dostaną kilka dni wolnego. Później spotkają się w Spale, gdzie zaczną przygotowania do turnieju finałowego Ligi Światowej, który odbędzie się w dniach 13-17 lipca w krakowskiej Tauron Arenie. O zwycięstwo w rozgrywkach, oprócz Polaków, zagrają Brazylia, Stany Zjednoczone, Francja, Serbia i Włochy.

Polska – Belgia 3:2 (19:25, 25:23, 25:22, 25:20, 15:13)
Polska
: Łomacz, Kubiak, Kłos, Konarski, Buszek, Nowakowski, Zatorski (libero) oraz Kurek, Woicki. Trener: Stephane Antiga.
Belgia: Valkiers, Deroo, van de Voorde, Van Walle, Rousseaux, Verhees, Robbens (libero) oraz d'Hulst, Cox, Klinkenberg, Lecat. Trener: Dominique Baeyens.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Trzecie zwycięstwo polskich siatkarzy. Pokonali Belgię - Dziennik Łódzki

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski