Przypomnijmy, że po otrzymaniu zgłoszenia od rodziny pacjentki, w nocy z poniedziałku na wtorek, funkcjonariusze pojawili się w szpitalu. Ale nie było w nim już dyżurującego lekarza i ordynatora oddziału intensywnej terapii. Zapewniając sobie zastępstwo, opuścili szpital.
Policji nie udało się z nimi skontaktować także we wtorek. Lekarze pojawili się w komisariacie dopiero następnego dnia.
- Zostali przesłuchani w charakterze świadków. Pobrano im krew do badania na zawartość alkoholu - informuje Katarzyna Cisło z małopolskiej policji.
Sprawę bada prokuratura. Dyrektor szpitala do czasu jej wyjaśnienia zawiesił ordynatora w czynnościach służbowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?