Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeźwieją w komendzie

PAZ
Z roku na rok maleje ilość pijanych osób, odwożonych do izby wytrzeźwień. W ubiegłym roku tylko co 5. zatrzymany przez policjantów z KPP Olkusz trafił w to miejsce. Nie jest to efektem zmniejszenia spożycia alkoholu wśród mieszkańców powiatu olkuskiego, tylko trudności finansowych policji.

   W ubiegłym roku policjanci zatrzymali 1.042 nietrzeźwych. Jest to o 20 proc. więcej niż rok wcześniej. Mimo to w ubiegłym roku tylko 190 z nich trafiło do izby wytrzeźwień. Jest to kilkadziesiąt mniej niż przed rokiem. - Nasze trudności finansowe powodują, że tylko osoby wyjątkowo agresywne trafiają w to miejsce. W innych przypadkach staramy się ich przewozić do miejsc zamieszkania lub osadzać w Policyjnej Izbie Zatrzymań - mówi podkomisarz Robert Stępień, zastępca naczelnika Sekcji Prewencji KPP Olkusz. Około 300 nietrzeźwych, czyli liczbę podobną do tej sprzed dwóch lat, przewieziono do ich miejsc zamieszkania. Praktykowano to, gdy mieszkali w samym Olkuszu, a na takie rozwiązanie zgadzała się rodzina, która mogła się zaopiekować tą osobą. Dodatkowo 105 mieszkańców powiatu olkuskiego, będących w stanie upojenia alkoholowego, stanowiącego zagrożenie dla ich zdrowia, odwieziono do szpitali i innych placówek służby zdrowia.
   Najwięcej, ponieważ prawie pół tysiąca nietrzeźwych, trafiło do Policyjnej Izby Zatrzymań. Ilość zatrzymywanych w tym miejscu z każdym rokiem rośnie. W stosunku do sytuacji sprzed dwóch lat, w ubiegłym roku było ich dwukrotnie więcej. W ten sposób stworzyła się sytuacja, że w Policyjnej Izbie Zatrzymań co druga przebywająca tam osoba to nietrzeźwy mieszkaniec powiatu olkuskiego. Obecnie jest w niej 7 miejsc w 3 celach. Według przepisów, nieletni w jednej celi może przebywać tylko z podobną osobą, a inni tylko z ludźmi tej samej płci. Ponadto są tam także przestępcy. Dlatego zdarza się, że nie ma tam miejsca dla pijanych osób i są one przewożone do Policyjnej Izby Zatrzymań w Krakowie. - Nowelizacja przepisów stworzyła nam taką możliwość i z niej korzystamy, ze względów ekonomicznych. Teoretycznie mamy też możliwość pobierania opłat. Jednak musielibyśmy zapewnić nietrzeźwym opiekę lekarza, której - tak, jak inne komendy powiatowe - nie posiadamy. W związku z tym osoby te przebywają bezpłatnie, choć często ratujemy im życie w okresie zimowym, zabierając leżących na śniegu - podkreśla podkomisarz Robert Stępień.
(PAZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski