Trzy dni z muzyką z górnej półki

- Mieliśmy okazję posłuchać kolumbijskiego zespołu SINCOPA JAZZ BAND, który do swojego repertuaru dołączył melodie tradycyjne z poszczególnych regionów Kolumbii, przekładając je uprzednio na styl dixielandowy. Nasze zaproszenie przyjął również legendarny zespół JAZZ BAND BALL ORCHESTRA, którego członkiem jest Dyrektor Artystyczny Baszta Jazz Festiwalu, Jacek Mazur. Zaś koncert JBBO był prawdziwą duchową ucztą dla miłośników jazzu. W tym roku wraz z JBBO wystąpiła utalentowana wokalistka - Beata Przybytek rodem z Bielska Białej - mówi Elżbieta Ogiela. Jak podkreślają organizatorzy fundamentem wydarzenia będą oczywiście kameralne koncerty m.in. wystąpią: OLD METROPOLITAN BAND z Krakowa, OLD TIMERS z Warszawy, SOUTH SILESIAN BRASS BAND z Rybnika, COCO DIEXE z Rzeszowa, LELIWA JAZZ BAND z Tarnowa, ORKIESTRA DĘTA IM. JANA DZIEDZICA z Rożnowa, a także JAZZ STEPS z Węgier. Podobnie jak w latach poprzednich przygotowano wiele dodatkowych atrakcji. Jedną z nich będzie wystawa fotografii Piotra Góryjowskiego - tarnowskiego fotografika - jak nietrudno się pewno domyślić, będzie poświęcona przede wszystkim artystom występujących podczas dziewięciu edycji festiwalu. Wystawę można zwiedzać do końca sierpnia.
- Zorganizujemy też konkurs młodych talentów "O Złotą Basztę" - to szansa na zaprezentowanie się młodych artystów, którzy dopiero rozpoczynają swoją artystyczną drogę. Warsztaty jazzowe to wspaniała okazja do zapoznania się z muzyką jazzową, instrumentami oraz stylem.
W trakcie festiwalu odbędą się konkursy tematyczne. Nad barwnością i odmiennością festiwalu czuwać będzie pani Teresa Horzymek, pomysłodawczyni barwnej parady "tysiąca kapeluszy", która posiada bardzo liczne zbiory nakryć głowy, a obecnie ubiega się o wpisanie tej kolekcji do Księgi Rekordów Guinnessa. Baszta Jazz Festival to doroczna, wspaniała i kolorowa manifestacja ducha jazzu. Czchowski festiwal to również magiczne miejsca i wspaniała atmosfera - dodaje Elżbieta Ogiela.
(MIR)