KSZO 1929 Ostrowiec Św. 1 (1)
Wisła II Kraków2 (1)
Bramki: 1:0 Dziadowicz 18 karny, 1:1 Buras 26 karny, 1:2 Wąsikowski 73.
KSZO: Zacharski - Barański, Grunt, Nowik, Stachurski - Nogaj, Mikołajek (81 Sudy), Czajkowski, Ryński (65 Kapsa) - Dziadowicz (77 Gajos), Stawiarski.
Wisła I: Bieszczad - Kolanko, Kujawa, Witek, Szywacz - Furtak (68 Handzlik), Gulczyński, Mordec, Marszalik (60 Wąsikowski), Burasc(89 Scallet) - Kuczak (83 Lucas).
Sędziował: Jacek Kubicki (Kielce). Widzów: 200.
Gospodarze zaczęli mecz z dużym animuszem i pierwsi zdobyli bramkę, gdy arbiter przyznał im rzut karny. Do piłki podszedł Kamil Dziadowicz i pewnym uderzeniem zaskoczył Gerarda Bieszczada.
Krakowianie szybko wyrównali, także z karnego (zagranie ręką gracza KSZO), a pewnym strzelcem okazał się Damian Buras.
Po przerwie drugą bramkę ładnym strzałem głową uzyskał Oskar Wąsikowski. Po chwili Bieszczad odbił piłkę po strzale Dziadowicza z rzutu karnego, a tuż przed końcem spotkania gości od utraty bramki uratował słupek.
Zdaniem trenerów
Rafał Lasocki, KSZO 1929:
- Zabrakło nam szczęścia pod bramką rywala. Po takich sytuacjach, jakie mieliśmy, nie powinniśmy przegrać.
Maciej Musiał, Wisła II:
- Był to bardzo wyrównany mecz. Przeważaliśmy pod względem technicznym, ale sytuacji bramkowych obie strony stworzyły podobną liczbę. Cieszy wygrana i podtrzymana dobra passa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?