Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy karne, dwa gole

Paweł Panuś
Piłka nożna. III liga. Gospodarze zaczęli mecz z dużym animuszem i pierwsi zdobyli bramkę, gdy arbiter przyznał im rzut karny. Do piłki podszedł Kamil Dziadowicz i pewnym uderzeniem zaskoczył Gerarda Bieszczada.

KSZO 1929 Ostrowiec Św. 1 (1)
Wisła II Kraków2 (1)

Bramki: 1:0 Dziadowicz 18 karny, 1:1 Buras 26 karny, 1:2 Wąsikowski 73.
KSZO: Zacharski - Barański, Grunt, Nowik, Stachurski - Nogaj, Mikołajek (81 Sudy), Czajkowski, Ryński (65 Kapsa) - Dziadowicz (77 Gajos), Stawiarski.
Wisła I: Bieszczad - Kolanko, Kujawa, Witek, Szywacz - Furtak (68 Handzlik), Gulczyński, Mordec, Marszalik (60 Wąsikowski), Burasc(89 Scallet) - Kuczak (83 Lucas).
Sędziował: Jacek Kubicki (Kielce). Widzów: 200.

Gospodarze zaczęli mecz z dużym animuszem i pierwsi zdobyli bramkę, gdy arbiter przyznał im rzut karny. Do piłki podszedł Kamil Dziadowicz i pewnym uderzeniem zaskoczył Gerarda Bieszczada.

Krakowianie szybko wyrównali, także z karnego (zagranie ręką gracza KSZO), a pewnym strzelcem okazał się Damian Buras.

Po przerwie drugą bramkę ładnym strzałem głową uzyskał Oskar Wąsikowski. Po chwili Bieszczad odbił piłkę po strzale Dziadowicza z rzutu karnego, a tuż przed końcem spotkania gości od utraty bramki uratował słupek.

Zdaniem trenerów
Rafał Lasocki, KSZO 1929:

- Zabrakło nam szczęścia pod bramką rywala. Po takich sytuacjach, jakie mieliśmy, nie powinniśmy przegrać.

Maciej Musiał, Wisła II:
- Był to bardzo wyrównany mecz. Przeważaliśmy pod względem technicznym, ale sytuacji bramkowych obie strony stworzyły podobną liczbę. Cieszy wygrana i podtrzymana dobra passa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski