MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzy Korony na tandecie

Redakcja
Tak dziś wygląda najdroższa działka w mieście, na której ma powstać galeria handlowa Fot. (ED)
Tak dziś wygląda najdroższa działka w mieście, na której ma powstać galeria handlowa Fot. (ED)
NOWY SĄCZ. Inwestor ma pozwolenie na budowę, bada nośność gruntu, szykując się do budowy, którą chce zakończyć w 3 kwartale 2012 r. Miasto czeka na przelew 30 mln zł

Tak dziś wygląda najdroższa działka w mieście, na której ma powstać galeria handlowa Fot. (ED)

Prawie 63 tysiące metrów kwadratowych powierzchni użytkowej będzie miała galeria handlowa, która powstanie u zbiegu ulic Lwowskiej, Krańcowej i Modrzejewskiej.

Centrum handlowo-usługowe-rozrywkowe będzie nosić nazwę "Trzy Korony". Prócz sklepów i restauracji pomieści multipleks - pięć sal kinowych i dwupoziomowy parking. Powierzchnia zabudowy wyniesie ponad 18,7 tysięcy metrów kwadratowych. Inwestor - Copernicus Capital TFI reprezentowany przez spółkę CD LOCUM - od 8 października 2010 r. ma już pozwolenie na budowę. Może ją rozpocząć dopiero wtedy, gdy wpłaci na konto miasta kwotę 30 mln zł za 88-arową działkę.

W wyniku ubiegłorocznych rokowań prezydent i reprezentant spółki Copernicus ustalili, że inwestor wpłaci pieniądze do 30 dni po uzyskaniu prawomocnego pozwolenia na budowę, ale nie później niż do końca 2011 r. Trzymilionowe wadium, od którego zależał udział w rokowaniach, zostało na koncie miasta jako zaliczka. Budowa może się rozpocząć dopiero po zawarciu umowy przenoszącej własność nieruchomości. Tę zaś strony podpiszą dopiero po wpłaceniu pełnej kwoty przez Copernicusa. Na razie obowiązuje umowa warunkowa, na podstawie której inwestor mógł starać się o pozwolenie na budowę galerii.

Obecnie dla celów projektowych katowic ka firma Geo-Tech bada nośność gruntu.

W toku rokowań prezydent podjął się przebudowy skrzyżowania ulic: Lwowskiej, Krańcowej i Barskiej oraz nowej organizacji ruchu w związku z planowaną budową. Zadeklarował też pomoc w relacjach urzędowych z podległymi miastu instytucjami i spółkami.

Po raz pierwszy przedstawiciele Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych Copernicus Capital TFI SA pojawili się w Nowym Sączu w 2007 r. Radosław Solan, prezes Copernicusa informował wtedy, że spółka gotowa jest zainwestować ponad 240 milionów złotych w budowę galerii handlowej w centrum miasta. Fundusz już wówczas gotów był zapłacić 30 mln zł za 88-arową miejską działkę, albo za taką samą kwotę wybudować biurowiec dla Urzędu Miasta w zamian za grunt. Wcześniej Copernicus wygrał przetarg na wieczystą dzierżawę za 25,5 mln zł półtorahektarowej działki upadłej Spółdzielni "Twórczość" sąsiadującej z miejskim terenem. Jednak na tym placu nie zmieściłaby się planowana galeria. Starania o sąsiednią działkę trwały ponad dwa lata. Copernicus jako jedyny oferent uczestniczył dwóch ogłoszonych przez miasto przetargach w październiku 2009 r. i w lutym 2010 r. Mimo złożonej oferty spółka nie przystąpiła do przetargów, od początku dążąc do rokowań z miastem. Dla inwestora istotna była bardzo atrakcyjna lokalizacja. Dla miasta sprzedaż działki była szansą na uzyskanie rekordowej ceny za grunt przy ul. Lwowskiej, na którym przez ponad 40 lat mieściło się miejskie targowisko nazywane "tandetą". Żeby doprowadzić transakcję do finału, prezydent Ryszard Nowak przeniósł kupców z rogu ul. Lwowskiej i Krańcowej na nowy plac przygotowany na koszt miasta przy ul. Głowackiego. Mimo zapowiedzi ze strony handlowców, nie doszło do protestów. Plac ogrodzono i po dwóch nieudanych przetargach w drodze rokowań w maju 2010 r. udało się sfinalizować transakcję. - Wykonaliśmy bardzo istotny krok w nowosądeckim projekcie. Liczymy teraz na szybkie uzyskanie pozwolenia na budowę, a w rezultacie na znaczne przyspieszenie działań inwestycyjnych. Jesteśmy świadomi, że zarówno dla naszego funduszu, jak i dla miasta Nowy Sącz to bardzo ważna inwestycja, dlatego chcemy przystąpić do niej bez zbędnej zwłoki i zbudować nowy obraz miasta w tym rejonie - mówił w maju ubiegłego roku Radosław Solan, prezes Copernicus Capital TFI. Pół roku później miał w ręku pozwolenie na budowę galerii handlowej. Do tej pory jednak na konto miasta nie wpłynęły pieniądze za grunt. Firma ma czas na dokonanie przelewu do końca 2011 r. Bez pieniędzy nie nastąpi przeniesienie własności, a co za tym idzie - budowa nie będzie możliwa. Szerzej o planach inwestora napiszemy w kolejnych wydaniach "Dziennika Polskiego".

Monika Kowalczyk

od 7 lat
Wideo

Materiał partnera zewnętrznego NBP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski