MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzy małopolskie DPS-y nie mają pozwolenia na działalność

Redakcja
POMOC SPOŁECZNA. Los placówek, które nie zdążyły z przystosowaniem do nowych standardów, zależy teraz od decyzji Sejmu. Nowelizacja ustawy o pomocy społecznej zakłada przedłużenie o dwa lata terminu na modernizację.

Do końca 2010 roku DPS-y miały czas na dostosowanie się do standardów określonych przez ministra pracy. Dotyczyły one m.in. odpowiednich warunków mieszkaniowych, liczby personelu i zniesienia barier architektonicznych. Do 31 grudnia remontowane placówki działały na podstawie zezwolenia warunkowego.

Tymczasem mija pierwszy tydzień stycznia, a osiem DPS-ów w Małopolsce nie otrzymało jeszcze stałego zezwolenia na działalność. - Pięć z nich złożyło już dokumenty potrzebne do wydania decyzji. Trzy pozostałe nie zdążyły dostosować swoich warunków do standardów - informuje Wanda Trojan z biura prasowego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie.

Trzej maruderzy to: DPS prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr Najświętszej Rodziny w Wadowicach, DPS przy ulicy Łanowej 43 w Krakowie i DPS w Rzuchowej. Przebywa w nich ponad 200 pacjentów.

Na modernizacje Domu Pomocy Społeczne przy ulicy Łanowej 43 w Krakowie brakuje kilku milionów złotych. Józefa Grodecka, dyrektor MOPS w Krakowie, ma nadzieję, że w ciągu najbliższych dwóch lat remont uda się zakończyć.

- Zmiana układu pomieszczeń i pionów instalacji wodno-kanalizacyjnych to zadania, które są trudne nie tylko ze względu na koszty, ale również organizację. Placówki nie można było po prostu zamknąć i prowadzić remont - zaznacza Józefa Grodecka.

Nadal trwa rozbudowa DPS w Wadowicach. Obecny budynek jest za mały dla 62 niepełnosprawnych intelektualnie dzieci i młodzieży.

Jeszcze co najmniej trzy miesiące potrwa remont w DPS w Rzuchowej. Gotowe są już pokoje i łazienki, ale nie skończono m.in. malowania korytarzy i adaptacji strychu. To nie koniec zmian. Wkrótce DPS przeznaczony dotychczas dla osób w podeszłym wieku zostanie zamieniony na placówkę opiekuńczą dla dzieci.

Tuż przed nowym rokiem zezwolenia warunkowe posiadało 12 placówek, w tym sześć z Krakowa. W grudniu pozytywną decyzję wojewody otrzymał m.in. Dom Pomocy Społecznej w Sieradzy (gm. Żabno) dla osób przewlekle psychicznie chorych. Przegotowania trwały prawie 10 lat.

- Wykonano ogrom pracy. Zmodernizowaliśmy system grzewczy, budynek został ocieplony, wyposażony w odpowiednią liczbę łazienek i toalet, wymieniliśmy stolarkę - wymienia Lucyna Wójcik z DPS w Sieradzy.

Dostosowanie do standardów polepszyło warunki mieszkaniowe, ale jednocześnie zmusiło wiele placówek do zmniejszenia liczby miejsc. Obecnie w DPS w Sieradzy może przebywać tylko 85, a nie jak wcześniej - 100 podopiecznych.

Remonty placówek spoczywały głównie na barkach samorządów powiatowych. Wojewoda małopolski w ciągu sześciu ostatnich lat dołożył do nich około 66 mln złotych w ramach programu naprawczego.

- Teraz powinniśmy walczyć o utrzymanie tych standardów zwłaszcza w zakresie zatrudnienia. Trzeba wygospodarować środki finansowe również na podnoszenie kwalifikacji zespołów - podkreśla Józefa Grodecka.

Nowelizacja ustawy była omawiana w Sejmie we wtorek. Cofnięto ją jednak ponownie do rozpatrzenia przez komisję polityki i społecznej rodziny, ponieważ zgłoszono do niej poprawki. Ministerstwo Pracy i Polityki społecznej wielokrotnie zarzekało się, że kolejnego przedłużenia terminu nie będzie. - My nic o tym nie wiemy. Termin był już tak wiele razy przedłużany, że czasu było wystarczająco - usłyszeliśmy w biurze prasowym resortu pracy.

NATALIA ADAMSKA-GOLIŃSKA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski