Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy pytania do...

ALG
Fot. Aleksander Gąciarz
Fot. Aleksander Gąciarz
Czy nie uważa ksiądz za stosowne, aby przy okazji prowadzonych prac zbudować parking od strony ul. 3 Maja? Takie postulaty można usłyszeć od zmotoryzowanych parafian. W czasie mszy pod kościołem ciężko znaleźć miejsce do parkowania.

Fot. Aleksander Gąciarz

KS. HENRYKA MAKUŁY, proboszcza parafii w Proszowicach

- Słyszałem o tych pomysłach, ale ich realizacja jest niemożliwa i to z kilku powodów. Po pierwsze na lokalizację parkingu w tym miejscu nigdy nie wyrazi zgody właściciel ul. 3 Maja, czyli Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Po drugie byłoby to niezgodne z zatwierdzonym i realizowanym projektem inwestycji. Natomiast ja, jako proboszcz, od początku swojego pobytu w Proszowicach proponuję władzom miasta budowę parkingu w rejonie ulicy Ojca Rafała. Mam nawet zgodę biskupa na oddanie części gruntów parafialnych na ten cel. Niestety jak do tej pory nie ma odzewu ze strony samorządu w tej sprawie.

- Inwestycję wykonuje przedsiębiorstwo spoza tego terenu. Również materiały użyte do budowy często sprowadzane są z zewnątrz. Nie wszystkim się to podoba.

- Wykonawca został wyłoniony w drodze przetargu. Przedstawił najkorzystniejszą ofertę cenową, posiadał wszelkie niezbędne do wykonania zadania maszyny i urządzenia. Miejscowe przedsiębiorstwa miały taką samą możliwość wzięcia udziału w procedurze przetargowej jak zwycięska firma. Natomiast, co do podwykonawców i miejsc pozyskiwania materiałów, to już nie jest sprawa inwestora. Za to odpowiada wykonawca. Inspektor nadzoru pilnuje natomiast, żeby materiały były odpowiedniej jakości i posiadały stosowne atesty. Skąd firma je sprowadza, to jest jej sprawa. Natomiast wygłaszanie opinii, że proboszcz faworyzuje firmy spoza terenu jest krzywdzące i osłabia zaufanie do mojej osoby.

- Parafia do tej pory zapłaciła za wykonane prace ponad pół miliona złotych. To w przybliżeniu około 30 procent całego wymaganego wkładu własnego. Czy parafialny budżet podoła kolejnym wydatkom?

- Na kolejną ratę, wynoszącą około 300 tysięcy złotych, mamy pokrycie finansowe. Z następną też powinniśmy sobie poradzić. Jednak przewiduję, że bez dużej mobilizacji parafian w końcowej fazie prac środków może nam zabraknąć.

(ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski