W tarnowskiej dzielnicy Piaskówka
(INF. WŁ.) - To trwało może dwie, może trzy sekundy - opowiadają mieszkańcy ul. Przybyłkiewicza, położonej w tarnowskiej dzielnicy Piaskówka. Bardzo silny podmuch wiatru pozrywał dachy na kilku domach, powybijał szyby w oknach i połamał dziesiątki drzew.
W wyniku wczorajszej wichury w Tarnowie zostały ranne dwie osoby, a kilka samochodów uszkodzonych, wiele linii energetycznych jest zerwanych, a setki drzew połamanych. Tylko w Tarnowie usuwaniem skutków wichury zajmowało się ponad stu strażaków.
"Czwórka" pod wodą
Intensywne opady deszczu, które wczoraj nawiedziły powiat brzeski, najwięcej spustoszenia poczyniły w gminie Dębno. Blisko godzinę nieprzejezdna była międzynarodowa droga E-4, bowiem w miejscowości Jastew asfalt został zalany przez wodę spływającą z okolicznych pól i łąk. Ruchem kierowali policjanci z brzeskiej "drogówki". Dopiero około godz. 18 woda opadła na tyle, że wszystko wróciło do normy.
Najbardziej zagrożona powodzią była północna część gminy Dębno. Potok Niedźwiedź nie był w stanie przyjąć do koryta wód z pól, łąk i rowów melioracyjnych. Nieprzejezdna była również droga powiatowa Dębno - Melsztyn. - _Zagrożone są Porąbka Uszewska, Łoniowa i Doły. Jeśli nie przestanie padać, grozi nam katastrofa _informowała nas około godz. 18 sekretarz gminy Dębno Lucyna Płaczek. (SMOL, ZS)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?