Trzy tysiące rzeźb

   Paszyn mógłby być z powodzeniem zgłoszony do światowej księgi rekordów w nietypowej konkurencji, a mianowicie liczbie twórców ludowych na głowę mieszkańca. Było tu w latach 80. aż 60 artystów rzeźbiących i malujących w różnych technikach. Wielu z nich już nie żyje, ale mają swój pomnik w postaci parafialnego muzeum założonego dokładnie 10 lat temu przez ówczesnego proboszcza ze zbiorów zgromadzonych przez jego poprzednika ks. Edwarda Nitkę. Dzieło gromadzenia świadectw niezwykłej wrażliwości artystycznej swoich parafian przejął obecny proboszcz Stanisław Janas.
   Z dumą pokazuje kolekcję zajmującą sale parafialne na trzech kondygnacjach. To nie tylko muzeum rzeźby głównie sakralnej, obrazów malowanych głównie na szkle, szopek, a nawet sztuki nowoczesnej, bo przecież nowe pokolenie szuka własnych form wyrazu. To także zjawisko kulturowe, którym zachwycają się przyjezdni. Paszyn w obliczu takiej galerii jawi się jako miejsce, na którym artyści rodzą się dosłownie na twardym kamieniu, twardym, jak dola ludzi z gór.
   Do najbardziej znanych twórców paszyńskich eksponowanych w zbiorach parafii należą Wojciech i Stanisław Oleksy, Mieczysław Piwko, Stanisław i Wojciech Mika, Janina Jasińska i wielu innych. O tym miejscu na ziemi napisano szereg prac magisterskich, książek, nakręcono niejeden film, a artystów obsypano niezliczonymi nagrodami.