Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzydzieści lat temu zginął ksiądz Stanisław Palimąka

Aleksander Gąciarz, Monika Zapiór-Kura
Fragment ekspozycji w Klimontowie
Fragment ekspozycji w Klimontowie FOT. MONIKA ZAPIÓR-KURA
Klimontów. Od wczoraj w kościele w Klimontowie można oglądać wystawę poświęconą pamięci ks. Stanisława Palimąki. Budowniczy świątyni i założyciel parafii zginął 30 lat temu, a okoliczności jego śmierci nigdy nie zostały w zadowalający sposób wyjaśnione.

Był 27 lutego 1985 roku, pora obiadowa. Siostra ks. Palimąki, która pomagała mu prowadzić parafialne gospodarstwo, wyszła przed garaż przy plebani.

Na miejscu zobaczyła martwego księdza oraz samochód fiat 125p, który zatrzymał się na drzwiach garażu. Według milicyjnej wersji, samochód pozostawiony przez księdza na wjeździe stoczył się na dół i przygniótł właściciela, który wyszedł, by otworzyć drzwi garażu.

Już miesiąc później Wojewódzki Urząd Spraw Wewnętrznych w Krakowie umorzył śledztwo, uznając, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Tymczasem w powszechnej opinii wielu osób, śmierć kapłana była efektem przestępstwa, którego miały się dopuścić służby PRL.

Świadkowie informowali, że ksiądz przed śmiercią był śledzony, a władzom naraził się nie tylko budując kościół, ale też swoimi odważnymi kazaniami. Działająca w latach 90. Sejmowa Komisja Nadzwyczajna do badania działań MSW (tzw. komisja Rokity) dopatrzyła się wielu nieprawidłowości w prowadzonym po śmierci księdza postępowaniu. Jednak mimo to, okoliczności jego śmierci nigdy nie zostały do końca wyjaśnione.

Teraz postać i dzieło ks. Palimąki przypomina otwarta w kościele wystawa. Na ekspozycję składają się fotografie przedstawiające jego życie oraz działalność kapłańską. Można na nich zobaczyć m. in. kolejne etapy powstawania świątyni w Klimontowie.

Pomysł na uczczenie księdza był inicjatywą wiceburmistrz Proszowic Iwony Latowskiej. – Nie było łatwo uzyskać potrzebne materiały, ale dzięki uprzejmości brata ks. Stanisława, Mieczysława Palimąki, udało się odtworzyć całą, niezwykłą historię – komentuje Iwona Latowska.

– Uważam, że to świetny pomysł więc od razu wyraziłem chęć pomocy – mówi obecny proboszcz parafii w Kli­montowie ks. Wiktor Mentel. – Urok tej wystawy podkreśla fakt, że wielu mieszkańców może się na tych zdjęciach rozpoznać – dodaje.

Msza w intencji ks. Palimąki – jutro o godz. 12 w kościele w Klimontowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski