Przesłuchany w krakowskim sądzie
Tomasz O. przyznał się do winy, ale zakwestionował kwalifikację prawną zarzutów, jakie postawiła mu prokuratura.
Przypomnijmy, że w procesie, który w kwietniu tego roku zaczął się przed krakowskim Sądem Okręgowym, odpowiada 18 oskarżonych. Według prokuratury przedsiębiorcy stworzyli łańcuch fikcyjnych firm i za ich pośrednictwem sprowadzali do Polski paliwa zwolnione z podatku akcyzowego, a potem sprzedawali je jako benzynę. Straty skarbu państwa oszacowano na 280 mln zł. (STRZ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?