Tu na razie jest ściernisko

   Błonia zajmują teren o powierzchni 4 ha zlokalizowany pomiędzy ulicami Nawojowską, Graniczną, Kusocińskiego i 29 Listopada. Przed laty mieścił się tam poligon wojskowy. W latach 90. działki przejęte przez skarb państwa zwrócono właścicielom. Odkupił je od nich STBS i szybko przystąpił do realizacji największej budowy w swojej historii.
   Całe przedsięwzięcie podzielono na trzy etapy. Pierwszy rozpoczęty we wrześniu ubiegłego roku został wykonany w 46 procentach. Stanęły już dwa pierwsze bloki, do których w październiku wprowadzi się 108 rodzin. Nowością będą pierwsze w Nowym Sączu garaże, które zajmą cały parter budynków. Bramy wjazdowe będą otwierane na karty magnetyczne i otrzyma je każdy lokator posiadający samochód.
   - W ten sposób powstanie 67 miejsc parkingowych - opowiada prezes STBS Andrzej Kita. - W sytuacji, gdy obowiązuje nas uchwała Rady Miasta mówiąca, iż budując osiedle trzeba zapewnić jedno miejsce postojowe na każdego mieszkańca uznaliśmy, że będzie to najlepsze rozwiązanie. Gdybyśmy chcieli budować tradycyjne parkingi, to trzeba by na nie przeznaczyć aż połowę całego terenu osiedla.
   W drugim etapie realizowanym w latach 2006-2007 powstaną kolejne dwa bloki dla 108 rodzin. Trzeci etap rozłożony na lata 2007-2008-2010 zakłada wybudowanie jeszcze czterech podobnych budynków. Na bieżąco tworzona będzie też infrastruktura osiedla. Powstaną place zabaw, świetlica środowiskowa oraz budynek dla administracji STBS (obecnie pracuje ona w ciasnym biurze o powierzchni 36 metrów kwadratowych przy ul. Iszkowskiego). Poza terenem osiedla wybudowane zostanie także boisko do siatkówki, koszykówki i piłki nożnej.

   Od 2000 r. obowiązuje znowelizowana ustawa o towarzystwach budownictwa społecznego, która mówi, iż w lokalach czynszowych budowanych przez tbs-y mogą zamieszkać wszyscy zainteresowani, niekoniecznie mieszkańcy Nowego Sącza. Wystarczy, że wpłacą 30 proc. wartości robót budowlanych i zobowiążą się do spłacania kredytu zaciągniętego przez STBS na budowę ich mieszkań. Wszystkie przed zasiedleniem posiadać będą standardowe wyposażenie tj. panele podłogowe, płytki gresowe w kuchni i przedpokoju, dwufunkcyjne piece gazowe, kuchenkę gazową, zlewozmywak oraz domofon, instalację teletechniczną i telewizyjną.
   - Nie wiemy jeszcze, czy lokatorzy będą mieli telewizję kablową, czy satelitarną - mówi Andrzej Kita. - Wszystko zależy od tego, jaka firma zainteresuje się tego typu usługą dla mieszkańców osiedla Błonia.
   Na osoby, które zechcą zamieszkać w blokach STBS-u czekać będą mieszkania: M1 (33-39 m kw.), M2 (44-52 m kw.) oraz M3 (56-69 m kw.). Wysokość czynszu wynosić będzie 6.30 zł od metra kw. W kwocie tej zawiera się spłata kredytu w wysokości 4.20 zł).

   Budowa osiedla przez STBS jest też szansą dla gminy Nowy Sącz, która może w ten sposób pozyskać lokale czynszowe dla sądeczan oczekujących na mieszkanie z listy prezydenta. Prezes Kita zaproponował gminie, by ta partycypowała w kosztach budowy, dzięki czemu miasto mogłoby powiększyć swoje zasoby budowlane. Do kosztu budowy metra kwadratowego w wysokości 2100 zł, gmina miałaby dopłacić 600 zł.
   - Przy takiej partycypacji miasto mogłoby co roku zyskać czterdzieści mieszkań kosztem miliona złotych - tłumaczy Andrzej Kita. - To najkorzystniejsza oferta budowy lokali czynszowych będących własnością gminy.
   Prezes Kita podkreśla, że w związku z budową osiedla władze miasta przystąpiły też do tworzenia infrastruktury technicznej na pobliskim kilkusethektarowym terenie zajmowanym przez domki jednorodzinne. Mieszkający tam ludzie doczekają się w końcu sieci wodociągowej, kanalizacji i gazu. Efektem będzie boom budowlany na przedmieściach, które dotąd, właśnie ze względu na brak mediów, nie mogły się rozwijać. Chodzi m. in. o ulice Kusocińskiego, Ceglaną, Bronisława Czecha i Marusarzówny.
   - Budowa szybko posuwa się naprzód - mówi z satysfakcją prezes Kita. - Co istotne, kontynuowanie inwestycji nie będzie uciążliwe dla lokatorów, którzy zamieszkają na osiedlu po realizacji kolejnych etapów. Ciężarówki z materiałami nie będą przejeżdżać pod ich oknami, bowiem do każdego z etapów prowadzą inne drogi.
   Choć osiedle Błonia zlokalizowane jest na obrzeżach miasta, szybko powstanie tam infrastruktura ułatwiająca życie mieszkającym tam ludziom. Pobliskimi działkami już zainteresowali się inwestorzy, którzy chcą uruchomić przy osiedlu działalność usługową i handlową. Małopolska Grupa Geodezyjna chce tam budować osiedle domków jednorodzinnych. Gdy przybędzie mieszkańców ożyje też Szkoła Podstawowa nr 15, w której z powodu niżu demograficznego powoli zaczynały wyludniać się klasy.
PAWEŁ SZELIGA