Fot. Łukasz Razowski
Rozmowa z ANDRZEJEM KOZAKIEM, prezesem Tatrzańskiego Związku Narciarskiego w Zakopanem
- Trzeba przyznać, że konkurs udał się wyśmienicie. Pogoda jedynie nie dopisała, w piątek było nieprzyjemnie, jednak na to akurat nie mamy wpływu. Natomiast zarówno zawodnicy jak i trenerzy ekip, byli zadowoleni z organizacji, z tego, jak turniej przebiegał. Myślę, że będziemy nadal Turniej Trzech Skoczni organizować w ramach Letniego Grand Prix w skokach.
- Jeżeli polski turniej został dobrze oceniony, to jakie są szanse na to, by powtórzyć go w sezonie zimowym?
- Całego turnieju zapewne nie powtórzymy, a to dlatego, że w zimie z reguły nie skacze się na skoczni średniej, a taka jest w Szczyrku. Nie zmienia to faktu, że będziemy zabiegać o to, by w sezonie zimowym odbywały się dwa konkursy w Polsce - w Zakopanem i Wiśle.
- Czy w tym roku Wisła doczeka się swojego konkursu?
- Raczej nie, kalendarz startów jest już niemal gotowy i nie ma w nim Wisły. Jednak, gdyby jakiś turniej się nie odbył, Wisła czeka w rezerwie.
- Skoki narciarskie w tym roku odbywają się po raz pierwszy bez udziału Adama Małysza, który przyciągał zawsze tysiące kibiców...
- Tak. Mieliśmy obawy, że kibiców będzie mniej, ale okazało sie, że nie jest źle. Skoki narciarskie są jednak bardzo w Polsce popularne. Zwłaszcza, że na przykład Kamil Stoch dobrze skacze, jest cały czas w czołówce. To dobrze prognozuje na zimę, dlatego jestem przekonany, że w styczniu Wielka Krokiew będzie, jak zawsze, biało czerwona.
Rozmawiał: ŁUKASZ RAZOWSKI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?