Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turystyka olimpijska

Redakcja
PKOl ogłosi dziś pełny skład naszej reprezentacji na zimowe igrzyska w Soczi. Będzie to ekipa liczna, niewykluczone, że zakręcimy się koło krajowego rekordu - w 1976 roku do Innsbrucku wysłaliśmy 56 sportowców - i może dziwić się temu nie powinniśmy, skoro kadra rychtowana jest w czasach narciarsko-łyżwiarskiej hossy. Co nie zmienia jednak faktu, że została sztucznie napompowana.

Przemek Franczak: SPORTY BEZ FILTRA

Różne są poglądy w kwestii, jakie kryteria należy przyjąć w procesie rozdawnictwa olimpijskich nominacji. Jedni mówią, że trzeba zaostrzać kwalifikacyjne normy i wysyłać tylko tych, których stać na dobry wynik. Inni będą przekonywać, że należy też dawać szansę tym bez perspektyw na sukces, zwanym pogardliwie olimpijskimi turystami, niech zbiorą doświadczenia, może start na igrzyskach będzie dla nich impulsem do rozwoju. Którą zasadą kieruje się PKOl? Żadną z wyżej wymienionych. Jest za to zakładnikiem narzuconej przez MKOl reguły: jeden zawodnik - jedna osoba towarzysząca. Wioska olimpijska nie z gumy, wszyscy chętni się nie zmieszczą.

Jak ten przepis działa - wyobraźmy sobie, że do Soczi wysyłamy tylko 20 sportowców. Wówczas albo Justyna Kowalczyk musiałaby zapomnieć o pomocy na miejscu swojego ośmioosobowego sztabu (trenerzy, serwismeni, fizjoterapeuci) albo inni pojechaliby tam sami jak palec. Do tego, żeby zapewnić wszystkim, a zwłaszcza naszym gwiazdom, maksymalne techniczne wsparcie, potrzebne jest właśnie nadmuchanie ponad miarę listy uczestników. Dlatego do Rosji poleci m.in. pięciu biathlonistów, trzy alpejki, trzech alpejczyków, bodaj pięciu saneczkarzy. Ich szanse na sukces? Wybaczcie, ale żadne.

Czy taka, robiona na koszt podatników, inżynieria ma sens? Hm, prawdę mówiąc, nie mam zdania. Ani nie potępiam, ani nie klaszczę z radości. Raczej przymykam oczy. Bo być może taka jest cena medalowej pigułki szczęścia, którą chcemy sobie zafundować w Soczi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski