Premier Donald Tusk przed rozpoczęciem I sesji plenarnej w KPRM. W Warszawie obraduje Szczyt Partnerstwa Wschodniego. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Tusk mówił na piątkowej konferencji prasowej, że jednym z ustaleń szczytu ma być powołanie nowych instrumentów, takich jak Fundusz na rzecz Demokracji i Fundusz na rzecz Społeczeństwa Obywatelskiego. "Ich utworzenie Polska bardzo gorąco popiera" - zapewnił szef polskiego rządu.
Jego zdaniem historia tego regionu pokazuje, że "tego typu instytucje i wsparcie znakomicie sprzyjają demokratyzacji, co pokazała historia tego regionu".
Według premiera można się spodziewać także alokacji dodatkowych środków przez UE na Partnerstwo Wschodnie na lata 2011-2013. Jak zaznaczył, można tu mówić o skali 150 mln euro.
Szef polskiego rządu powiedział też, że zdaje sobie sprawę, że Gruzja, Mołdowa i Ukraina wiązały ze szczytem większe nadzieje niż to, co było możliwe do osiągnięcia, czyli jednoznaczną perspektywą członkostwa w UE.
"Rozumiem, że dzisiaj nie mamy wystarczającej ilości przesłanek, aby to jednoznacznie stwierdzić. Tych przesłanek nie ma zarówno po stronie unijnej, jak i po stronie państw partnerskich" - zaznaczył.
Tusk podkreślił, że szczytowi towarzyszą inne spotkania, w tym m.in. konferencja poświęcona społeczeństwu obywatelskiemu w Warszawie, a w Sopocie Forum Biznesu Partnerstwa Wschodniego.
Premier dziękował wszystkim uczestnikom szczytu. "Nasi partnerzy z Partnerstwa Wschodniego byli pod wielkim wrażeniem zaangażowania przywódców europejskich ze wszystkich państw UE i odczytali to jako dobry znak na przyszłość" - podsumował.
(PAP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?