TVP chce pokazać środowisko disco polo

Z godnie z sugestiami Jacka Kurskiego nie będzie to jedynie bezrefleksyjna prezentacja muzyki tego gatunku, jak to miało niegdyś miejsce na antenie Polsatu w audycjach typu „Disco Relax”. „Discopoland” ma pokazać ten muzyczny nurt jako zjawisko socjologiczne - czyli skupi się raczej na odbiorcach disco polo niż na gwiazdach.

Ekipa telewizyjna pojawi się w klubach i na koncertach, a w kolejnych odcinkach widzowie zobaczą, jak młodzi ludzie bawią się w rytmach disco polo. Twórcy cyklu odwiedzą z kamerami miejsca związane z fenomenem tego nurtu, zajrzą za kulisy scen koncertowych, dyskotek, sal weselnych, studiów nagrań i fanklubów. Porozmawiają z muzykami, ale też z tymi, którzy są odbiorcami ich twórczości. Spróbują w ten sposób „wgryźć się” w najprzeróżniejsze aspekty zjawiska, jakim jest disco polo i od podszewki poznać skupione wokół niego środowisko.

W pierwszym odcinku „Discopoland” poznamy parę wielbicieli disco polo: Patrycję i Damiana. Ona pracuje jako manikiurzystka, on jest stylistą fryzur i otworzył właśnie swój zakład fryzjerski. Ich drogi splatają się w warszawskim klubie Explosion, gdzie króluje disco polo.

„Discopoland” zadebiutuje w telewizyjnej Dwójce w najbliższą niedzielę w nocnym paśmie o godz. 22.15.