Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twardziel

zab
Przed inauguracją rundy rewanżowej w I lidze piłkarzy ręcznych Paweł Jasic zapowiadał, że będzie walczył w niej o pierwszeństwo między słupkami MTS Chrzanów. Ostatni mecz przeciwko SMS Gdańsk (31-29) potwierdził jego słowa. Jasic swoimi udanymi interwencjami natchnął kolegów do walki.

Paweł Jasic

   Swoje wielkie chwile miał na początku spotkania, kiedy wybronił kilka kontr gdańskich "uczniów", nie pozwalając im "odjechać". - W tym sezonie kibice zdążyli się przyzwyczaić do tego, że mecze w bramce rozpoczyna Piotrek Rokita, ale tym razem przyplątał mu się jakiś drobny uraz i pewnie dlatego trener postawił na mnie - _mówi Paweł Jasic. - Skoro dostałem szansę, musiałem zrobić wszystko, by ją wykorzystać. Muszę jednak podkreślić, że bardzo pomogli mi koledzy. Kiedy defensywa prezentuje się dobrze, to bramkarz także czuje się pewniej - podkreśla bramkarz MTS.
   Jasic przeciwko SMS pokazał się jako twardziel. W 18 min ucierpiało jego kolano w starciu w Michałem Stankiewiczem. Zawodnik z grymasem na twarzy wrócił jednak do gry. - _To, że w 45 minucie opuściłem swój posterunek nie było wynikiem wcześniejszego zderzenia z przeciwnikiem. Drużyna miała chwilowy zastój i trzeba było coś zmienić, by zespół złapał właściwy rytm gry
- tłumaczy Jasic. - Byliśmy przygotowani na to, że przeciwko SMS będziemy musieli dużo biegać. Miałem tyle pracy, że w pewnym momencie mnie "przytkało", więc zawodnicy z pola musieli bardziej odczuć trudy tego spotkania. Między 40 a 50 minutą na parkiecie było dużo chaosu, więc zmiany były konieczne, żeby ponownie złapać odpowiedni rytm gry - twierdzi bramkarz.
   Doświadczony bramkarz po zejściu z parkietu głośno dopingował swojego kolegę do lepszej gry. Każdą jego udaną interwencję nagradzał brawami. - Między nami jest zdrowa rywalizacja. Cieszę się, że Piotrek w pewnym momencie kilkoma udanymi interwencjami zastopował rozpędzonych przeciwników. Mam nadzieję, że od tego meczu moja forma stale będzie rosła. Z pewnością w tym sezonie nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa - kończy bramkarz MTS.
   Jasic będzie chciał potwierdzić swoją klasę w dzisiejszym meczu w Piotrkowie Trybunalskim, jeśli oczywiście trener na niego postawi.
(zab)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski