Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twarze

Zofia Gołubiew
Szanowni Państwo, przed paroma tygodniami rozmawialiśmy o tym, że niektórzy z nas pieczołowicie przechowują różne stare, niemodne przedmioty, gdyż mają one wartość pamiątkową, przywołują pamięć o jakichś sytuacjach lub osobach. Pozwalają „ocalić od zapomnienia” ważne chwile z własnej historii, z życia.

Pomyślałam, że przecież nasze życie „zapisuje się” również na naszych twarzach. Z nich także można „czytać” naszą historię. Chyba że… świadomie będziemy się starali tę historię „wymazać” - na przykład operacją plastyczną, botoksem czy innymi sztuczkami.

Ostatnio przeczytałam taki mniej więcej tekst o pewnej starszej pani, która „fascynowała wszystkich swoją twarzą. Była to twarz zmęczona, zużyta, nawykła do życia i śmiechu, myślenia, czucia i cierpienia. Ta twarz miała więcej charakteru w każdej ze swoich, bardzo już licznych, zmarszczek niż buzie całego batalionu ślicznotek, modelek z okładek i z reklam, kobiet o wspaniałych, ale jakże pustych oczach”.

Oto obraz kobiety, która nie stara się zafałszowywać prawdy o własnym życiu sztucznymi zabiegami. Autor tego obrazu wyraźnie pochwala taką postawę, uznaje ją za wartość. Ceni naturalność i autentyczność dającą się wyczytać z opisywanego oblicza. Dostrzega silny charakter tej osoby, która niczego o sobie nie chce ukrywać, niczego się nie wstydzi. I dlatego właśnie „wszystkich fascynuje”.

Czas nieubłaganie zmienia nasze twarze, proszę spojrzeć choćby na mężczyzn, którzy nie zwykli się poddawać zabiegom upiększającym, a więc przyglądając się im, często można się zorientować jaki to człowiek. My, kobiety, staramy się walczyć z upływem czasu, ze zmianami, które on niesie. Czy to oznacza, że chcemy coś ukryć, zafałszować, o czymś nie pamiętać? Czy może po prostu chcemy ładniej, młodziej wyglądać?

Nie mówię tu bynajmniej o dobrym makijażu. Ale całkowicie niszcząc naturalny rysunek wyryty przez czas na twarzy, zamieniając ją w maskę bez wyrazu, zgodnie z panującym dziś bezkrytycznym kultem młodości, coś chyba jednak tracimy. Tę autentyczność i naturalność, prawdę, a także siłę charakteru.

Czyż nie dlatego mówi się o „utracie twarzy”?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski