Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tworzenie wystawy plenerowej ze schronami z drugiej wojny światowej rozpoczęli od sprzątania lasu

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Kamil Szyjka /UM w Chełmku
Zanim ekspozycja powstanie konieczne okazało się posprzątanie lasu, w którym jest planowana

Pogoda nie odstraszyła społeczników, którzy przed południem punktualnie spotkali się w okolicach dawnego składowiska śmieci, aby wspólnie rozpocząć kolejną akcję. Tym razem Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Chełmku zorganizował sprzątanie lasu Kamionka, gdzie planowane jest utworzenie plenerowej wystawy obiektów militarnych z okresu II Wojny Światowej. Akcji sprzątania przodował Waldemar Rudyk, dyrektor MOKSiR. Na miejscu nie zabrakło potrzebnego sprzętu, takiego jak worki, rękawiczki i wiele innych oraz czegoś na pokrzepienie ciała i ducha w postaci kawy, herbaty i miłej atmosfery. Jeżeli pogoda pozwoli w piątek nastąpi powtórka sprzątania, również od godziny 10 do 17.

- Od kilku miesięcy w ramach programu „Masz Głos”, wspólnie z gminą Chełmek oraz Nadleśnictwem Chrzanów podejmujemy starania, by osobliwe cmentarzysko dawnych schronów obserwacyjnych „Luftschutz-Splitterschutzzelle” stało się atrakcją turystyczną oraz świadectwem lokalnej historii. Zapraszamy wszystkich chętnych, którzy zechcą poświęcić choć kilkanaście minut na wspólne sprzątanie - zachęcają organizatorzy.

Skąd się wzięły schrony w lesie Kamionka? Na terenie Chełmka, w lesie obok nieczynnego wysypiska śmieci, od kilkudziesięciu lat spoczywają betonowe cielska schronów. Niemieckie budowle militarne typu „Luftschutz-Splitterschutzzelle” rozmieszczone były w okresie okupacji na terenie fabryki i pobliskiego osiedla. W okresie powojennym z determinacją usuwano je z miejskiego krajobrazu. Ich solidna konstrukcja opierała się próbom kruszenia za pomocą młotów. Naoczni świadkowie twierdzą, że palono w ich wnętrzach ogniska a rozgrzane ściany polewano zimną wodą. Te zmagania również nie przyniosły rezultatów. Usunięto je dopiero za pomocą dźwigów i wywieziono do lasu.

Do obecnych czasów zachowało się dziewięć obiektów - osiem w lesie obok wspomnianego wysypiska na Kamionce, jeden w lesie „Gruszka”. Schrony zostały wykonane z nakazu okupanta w miejscowym zakładzie betoniarskim rodziny Szymutków. Przeciwlotnicze komórki ochrony przed odłamkami (Luftschutz-Splitterschutzzelle) nie służyły do walki, lecz do schronienia się osób, których służba wymagała przebywania na otwartym terenie podczas nalotów (strażników, kolejarzy, energetyków itd). Poziome szpary w betonowych skorupach nie służyły jako luki strzelnicze, umożliwiały jedynie obserwację terenu.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 1

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tworzenie wystawy plenerowej ze schronami z drugiej wojny światowej rozpoczęli od sprzątania lasu - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski