Tydzień w Krakowskiej Polityce. Kraków samotną wyspą. Już niedługo

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Koalicja Europejska wygrała eurowybory w naszym mieście, ale z podobnym wynikiem jak w wyborach samorządowych. A poparcie dla PiS znacząco wzrosło.

Gdyby krakowanie decydowali o wynikach eurowyborów, mielibyśmy zupełnie inną rzeczywistość polityczną. W naszym mieście to Koalicja Europejska pokonała Prawo i Sprawiedliwość, a Róża Thun zdobyła więcej głosów od Beaty Szydło. Ale w świat poszły informacje o rekordowym poparciu dla byłej premier (ponad pół miliona głosów zebranych w dwóch województwach) i porażce Koalicji Europejskiej, której zebranie znacznej części opozycji pod wspólnym sztandarem nie dało wygranej.

Dlaczego? Odpowiedzi trzeba szukać poza Krakowem. Wielu mieszkającym pod Wawelem wydaje się, że ich spojrzenie na świat, ich poglądy na rzeczywistość to coś normalnego, oczywistego i logicznego. A wystarczy wyjechać poza granice miasta, by ta logika myślenia i obraz rzeczywistości były zupełnie inne. Że coś, co w wielkim mieście jest białe, na prowincji jest czarne. I odwrotnie. To tak, jakby ktoś całkowicie nieznający polskich realiów obejrzał po sobie serwisy informacyjne w TVN i TVP. Dwa różne światy, dwie całkowicie odmienne rzeczywistości, dwie różne Polski.

Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego pokazują wyraźnie, że to Kraków ze swoim poparciem dla Koalicji Europejskiej jest samotną wyspą na mapie Małopolski zdominowanej przez sympatyków PiS. I co jeszcze ważniejsze - to ci ostatni powoli zaczynają „zaludniać” samotną wyspę. Przecież jesienią w wyborach do Rady Miasta na PiS głosowało niespełna 30 proc. krakowian, teraz to już 36 proc.

Ale to nie tylko efekt aktywności PiS. Do zmian sympatii politycznych wyrażanych przy urnie przyczynili się też kandydaci Koalicji Europejskiej. Naprawdę trudno było dostrzec jakieś znaczące elementy agitacji wyborczej z ich strony. Kiedy politycy PiS jeździli po Małopolsce i straszyli mieszkańców wsi i małych miast, że opozycja im wszystko zabierze, że robi zamach na religię, że podnosi rękę na Polskę, kandydaci Koalicji Europejskiej nie mobilizowali krakowian przekonując ich, że za socjalną politykę partii rządzącej płacą właśnie oni, że obecność polityków PiS w europarlamencie to realna groźba polexitu.

Nie da się obronić przed zarzutem, że kampania Koalicja Europejskiej była kiepska i nie miała dynamiki. Róża Thun, która miała być lokomotywą wyborczą opozycyjnego sojuszu, zdobyła ponad 221 tys. głosów. Dużo? Prawie dwa razy więcej niż pięć lat temu, ale w 2014 roku 125 tys. głosów oddanych na europosłankę PO było najlepszym wynikiem w naszym okręgu. Teraz liderka PiS dostała ponad pięć razy więcej głosów niż wynosił najlepszy wynik kandydata tej partii w eurowyborach w 2014 roku. I to pokazuje, kto był prawdziwą lokomotywą wyborczą.

A że nie pasuje ona do wyobrażeń większości krakowian o tym, kto powinien ich reprezentować w Brukseli? Większości Małopolan właśnie taka europosłanka pasuje. I takiej chcieli. I taka będzie reprezentować też Kraków.

WIDEO: Trzy Szybkie. Prof. Jarosław Flis: Opozycja zrobiła wiele, by umożliwić sukces wyborczy PiS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zenon
Kraków samotną wyspą! A niby czego? Zapytam pana redaktora? Kiedyś w czasach Austro-Węgier gdy stolica Galicji był Lwów Kraków był małym zapyziałym miastem garnizonowym. Do roli miasta intelektualistów dźwigał się powoli dzięki garstce patriotów. W czasach II RP było podobnie, choć już lepiej ale nadal pozostawał w cieniu Lwowa. W okresie PRL-u był ostoją tradycji narodowych i jeszcze miał ten swoisty sznyt czasów galicyjskich jeszcze miał w sobie ducha narodowego. Dziś stal się miastem kosmopolitycznym. Taki groch z kapustą. W takiej "potrawce" czują się dobrze różni wyznawcy "europejskości" którym słoma z butów wyłazi. Tacy głosowali na Thun. Chciałoby się zapytać, gdzie mają wstyd, ale nie wiedzą nawet co to takiego wstyd.
d
dede
I jeszcze a`propos udziału TV i innych mediów, znalazłem takie najkrótsze i dosadne porównanie:

dr antyKOD

? @antyKOD

29 maj

W 2015 PO miała po swojej stronie:

-TVP

-TVN

-Polsat

-GW

-Rzeczpospolitą

-Onet

-wp.pl

-interia

-gazeta.pl

-natemat.pl

-Radio Zet

-RMF FM

-Tok FM

-Fakt

-Newsweek

-Politykę

-lokalne gazety

-wiele innych mediów

i przegrała wybory.

W 2019 wygrał PiS, bo... miał po swojej stronie TVP
d
dede
A Pani Thun reprezentuje Kraków? Mam wrażenie oglądając filmy i reportaże z nią, że ona reprezentuje zupełnie inna nację. Konkretnie mówiącą po niemiecku. I trzeba być ślepym, żeby tego nie dostrzegać. A nie podanie ręki Premierowi uważam za objaw buty, chamstwa i prostactwa. Ale jeśli tym ponad 200 000 jej wyborcom to pasuje i się nie wsytdzą gestów spod budki z piwem, ich sprawa. I wcale nie martwi mnie, że została wybrana, w końcu z miejsca biorącego nawet koza by weszła.

I to nie były wybory z okręgu w Krakowie przypominam. Spośród kandydatów startujących z okręgu nr 10 (małopolskie, świętokrzyskie), sześć osób uzyskało mandaty w Parlamencie Europejskim. Są to:

Róża Thun (Koalicja Europejska)

Adam Jarubas (Koalicja Europejska)

Beata Szydło (PiS)

Ryszard Legutko (PiS)

Patryk Jaki (PiS)

Dominik Tarczyński (PiS)

Najwięcej, bo ponad 525 tys. głosów, uzyskała Beata Szydło.

Dodać należy jeszcze, że uprawninych do głosowania w naszy okręgu (małopolskie i świętokrzyskie było około 3 600 000). I mając te informacje, widać, że Pani Róża wygląda cieniutko na tle tych liczb. I po co było gwiazdorzyć?
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski
Dodaj ogłoszenie