Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tydzień w Krakowskiej Polityce. O strachu, procentach i przewietrzaniu

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
W polityce ważne są słowa. Warto je ważyć, bo szybko wychodzi na jaw, czy były tylko pustymi deklaracjami i jak bardzo rozmijają się z rzeczywistością.

Nowa Huta Przyszłości nie jest już priorytetem dla obecnej władzy. Przynajmniej tej rządowej. I słowne zapewnienia o poparciu dla rozwoju terenów wokół kombinatu metalurgicznego tego nie zmienią. Liczą się czyny, działania. A te przez ostatnie dwa lata albo były pozorne, albo okazały się zbyt trudne dla obecnej ekipy. Prawda jest taka, że największym problemem okazał się strach.

Oczywiście załatwienie zamiany nieruchomości po myśli koncernu ArcelorMittal nie było proste. Chęć uwłaszczenia się hinduskiego giganta na gruntach pod hutą w zamian za rezygnację z prawa użytkowania wieczystego na kilkuset hektarach niepotrzebnych już tej firmie może budzić kontrowersje. Ale jeśli ktoś kwestionuje taką transakcję, to powinien to od razu powiedzieć, a nie zapewniać przez ponad dwa lata (jak to robili urzędnicy wojewody), że do ostatecznego porozumienia dojdzie lada moment i tereny w Nowej Hucie otworzą się na nowe inwestycje.

A teraz, gdy sprawą zajmuje się prokuratura, nikt z decydentów nie odważy podjąć się ryzykownej, ale też potrzebnej decyzji. Lepiej mówić o konieczności zabezpieczenia interesów Skarbu Państwa, przez co Kraków nie będzie miał nowych terenów pod wielkie inwestycje. Skarb Państwa może i nie straci, ale na pewno straci Kraków i jego mieszkańcy.

O tym, że ważniejsze od słów jest to, jak one zamieniają się w rzeczywistość, można się było przekonać, słuchając dyskusji na ostatniej sesji Rady Miasta Krakowa, dotyczącej zupełnie innej sprawy - dotacji dla przedszkoli. Przez chwilę wydawało się, że prowadzący niepubliczne placówki otrzymają więcej pieniędzy niż w ubiegłym roku, padały deklaracje o 115 proc. w porównaniu do 2017 roku. Szybko okazało się, że wyższe procenty liczone są od dużo niższej kwoty, co w praktyce przekłada się na mniejsze niż do tej pory dotacje. Gdy część radnych zareagowała, by poprawkami tak zmienić projekt uchwały o dotacjach dla przedszkoli, by w złotówkach (nie tylko w procentach) dostały więcej, przeciwnicy tych zmian zarzucili im, że w roku wyborczym rozdają pieniądze.

A i w sprawie najbliższych wyborów już wkrótce będziemy mogli się przekonać, czy słowa są w stanie przerodzić się w czyny. Choć z drugiej strony akurat w tym przypadku wypowiedzi polityków zmieniają się diametralnie. Jeszcze tydzień temu Katarzyna Lubnauer sugerowała, że Kraków potrzebuje przewietrzenia (w domyśle - odejścia prezydenta Jacka Majchrowskiego), a wczoraj wspólnie z liderem PO Grzegorzem Schetyną ogłaszała tworzenie antypisowskiej koalicji w samorządach. A w Krakowie Platforma przymierza się do poparcia obecnego prezydenta, jeśli ten zdecyduje się na start w wyborach po raz piąty.

W polityce bardzo ważne są słowa. Tym bardziej warto więc je ważyć, bo szybko wychodzi na jaw, czy były tylko pustymi deklaracjami lub jak bardzo rozmijają się z rzeczywistością.

dziennikpolski24.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski