Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tydzień w Krakowskiej Polityce. Rok 2019 do innych tak (nie) podobny

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Czas zawsze i skrupulatnie weryfikuje składane przez polityków deklaracje i obietnice. Rzeczywistości nie da się zaczarować.

Zakaz palenia węglem i drewnem, podwójna liczba uczniów w pierwszych klasach liceów i techników oraz wybory parlamentarne - to sprawy, które będą miały ogromny wpływ na to, co będzie się działo w krakowskiej polityce w 2019 roku.

Zacznijmy od sprawy oczywistej, czyli wejścia w życie zakazu palenia węglem i drewnem. Wiadomo o nim od kilku lat, ale od września przyszłego roku, w praktyce - od następnego sezonu grzewczego, wrzucenie węgla do pieca czy drewna do kominka stanie się wykroczeniem. Do tego czasu z terenu całego miasta powinny zniknąć wszystkie kotły na paliwa stałe, a także kominki.

Aż trudno uwierzyć, że do tego dojdzie. Pewnie znajdą się jeszcze tacy mieszkańcy, którzy nie zdążą z wymianą pieca lub świadomie będą nadal palić węglem, ale zdecydowana większość dostosuje się do nowych zakazów. A presja antysmogowa, choć może bardziej - coraz większa świadomość szkodliwego wpływu zanieczyszczonego powietrza na zdrowie, wymusi i na tych ostatnich zmianę zachowań.

Większego zamieszania można spodziewać się przy rekrutacji do pierwszych klas liceów i techników. Nie da się zaczarować rzeczywistości - przejście do tych szkół absolwentów podstawówek i gimnazjów powoduje, że potrzeba dla nich dwa razy więcej miejsc niż w tym roku szkolnym.

Zapewnienia resortu edukacji i kuratorium oświaty, że problemów nie będzie, nie uspokoją rodziców tych uczniów, którzy mieli pecha, że akurat ich rocznik stał się ofiarą wprowadzonej niedawno reformy edukacji. Nie zmieni to także faktu, że dyrektorów liceów i techników czeka trudne zadanie, można powiedzieć wręcz niewykonalne - bo nie da się zaspokoić podwójnych potrzeb i ambicji. Odbije się to na warunkach nauki w szkole, a także poziomie edukacji, bo nie wszyscy najlepsi trafią do tych wymarzonych przez siebie szkół.

Kiedy we wrześniu rzeczywistość zweryfikuje wszystkie deklaracje rządzących dotyczące braku negatywnych skutków reformy edukacji, przyjdzie czas na wybory do Sejmu i Senatu. Ich przedsmakiem będą wiosenne wybory do Parlamentu Europejskiego, które wprawdzie nie wzbudzą tak dużego zainteresowania jak jesienne do polskiego parlamentu, ale ich wynik będzie prognostykiem tego, co może stać się pod koniec przyszłego roku. Jeśli PiS przegra głosowanie na wiosnę, musi przygotować się na podobny wynik jesienią. Jeśli w eurowyborach partia rządząca w kraju zdoła utrzymać przewagę nad opozycją, może wierzyć, że to samo uda się jej podczas głosowania na posłów i senatorów.

Wybory, także te ogólnopolskie i europejskie, maja wpływ na lokalną politykę. Nie tylko dlatego, że niektórzy radni próbują piąć się do góry po szczeblach politycznej kariery. Kampania wyborcza dotyczy także polityki lokalnej i pojawiają się pomysły, które mają przyciągnąć wyborców do ich inicjatorów. Możemy się więc spodziewać festiwalu pomysłów, mniej lub bardziej mądrych. Czyli nadchodzący rok niewiele będzie różnił się od poprzednich...

NASZE NAJLEPSZE MATERIAŁY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski