Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tydzień w Krakowskiej Polityce. W oczekiwaniu na zmiany personalne

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Wcześniej czy później PiS przeprowadzi rewolucję kadrową u marszałka. Kogo ze zwalnianych przejmie prezydent Krakowa do swojego urzędu?

Zmiany personalne w ważnych instytucjach czy spółkach zawsze budzą emocje. Wokół tych, które mają dokonać się w najbliższych czasie zapadła głucha cisza. Przed burzą?

Już prawie cztery tygodnie minęły od momentu, gdy władzę w Małopolsce przejęło Prawo i Sprawiedliwość. Zmiana politycznej warty w regionie miała przynieść masowe zwolnienia w Urzędzie Marszałkowskim oraz podległych mu spółkach i instytucjach. I do tej pory praktycznie nic się nie stało.

Zmieniono tylko radę nadzorczą spółki Koleje Małopolskie i trwają przymiarki do zmiany rady Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. To tempo, rzeczywiście wolne, jest nawet powodem, dla którego niektórzy działacze PiS ślą sygnały do Warszawy, że nowy marszałek Witold Kozłowski nie wykazuje się szczególnym zaangażowaniem we wprowadzaniu dobrej zmiany w samorządzie regionalnym.

Działacze PO-PSL piastujący wysokie stanowiska u marszałka nie mogą jednak mieć złudzeń, że polityczna machina ich oszczędzi. Wcześniej czy później PiS przeprowadzi rewolucję kadrową, może nie w takim tempie i na taką skalę, jak w urzędach i instytucjach państwowych, ale jednak. Jedyne co ich może uratować, to brak kadr po stronie PiS, choć w polityce to bariera, której pokonanie nie nastręcza większych trudności.

Atmosfera niepokojącego oczekiwania dotyczy także magistratu i miejskich spółek w Krakowie, choć pod Wawelem zmiany politycznej nie było. Ale nie milkną spekulacje na temat tego, kogo prezydent Jacek Majchrowski przyjmie do pracy. I gdzie te osoby zostaną zatrudnione. Jako pewnego uczestnika takiej operacji wskazuje się obecnego prezesa Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego Jana Pamułę.

Blisko trzy lata temu PiS wyrzuciło go ze spółki zarządzającej portem lotniczym w Balicach, teraz na pewno pozbędzie się go z agencji podległej marszałkowi. Pozostaje tylko pytanie, gdzie i na jakich warunkach trafi teraz. Wszystko wskazuje na to, że zostanie prezesem Agencji Rozwoju Miasta.

Wprawdzie nikt oficjalnie tego nie potwierdza, ale to taka publiczna tajemnica, o której wszyscy wiedzą. Jedyną zagadką jest to, czy Jan Pamuła będzie kierował agencją w obecnym kształcie, czy też zostanie z niej wydzielona Tauron Arena.

Tu przecieki są sprzeczne - jedni twierdzą, że prezydent obiecał mu agencję z halą widowiskowo-sportową, drudzy, że nie ma takiej możliwości, bo przecież dziś agencją i halą zarządza Małgorzata Marcińska, od lat przy prezydencie oraz jego najbliższym współpracowniku - Andrzeju Kuligu. Która z tych wersji zostanie wprowadzona w życie, okaże się pewnie dopiero wtedy, gdy ostateczną decyzję ogłosi prezydent Majchrowski. Podobno ma to zrobić jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia.

Coraz częściej z otoczenia prezydenta płyną sygnały, że zmian będzie więcej. Ma to być zmiana pokoleniowa, czego dowodem będzie podobno odejście na emeryturę niektórych dotychczasowych dyrektorów wydziałów w urzędzie. Pożyjemy, zobaczymy.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski