Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko dla mężczyzn

Redakcja
Polki są dyskryminowane w nauce - zajmują niższe stanowiska w placówkach badawczych i mają problemy z awansem - wynika z opublikowanego w Brukseli raportu na temat równości szans kobiet i mężczyzn. Pracowały nad nim kobiety eksperci z 10 krajów postkomunistycznych.

Korespondencja "Dziennika" z Brukseli

   Z raportu wynika, że po 1989 roku rola kobiet w nauce w krajach Europy Środkowo-Wschodniej znacznie się zmniejszyła. Przede wszystkim dlatego, że zdecydowaną większość stanowisk kierowniczych w instytucjach naukowych zajmują mężczyźni. To oni stanowią większość w kadrze profesorskiej na wyższych uczelniach.
   - Jesteśmy bardzo dobrze wykształcone, jednak po urodzeniu dziecka na długi czas zostajemy w domu i mamy później problemy z podjęciem badań naukowych, zostajemy w tyle - _uważa Ewa Bielecka z biura pełnomocnika rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn.
   Kobiety stanowią 45 proc. kadry wykładowczej. Jednak zdecydowaną większość w grupie naukowców posiadających tytuł profesora stanowią mężczyźni. Tylko co szósty polski profesor to kobieta. Tylko 24 kobiety piastują stanowiska rektorów i prorektorów. Pozostałe 255 najwyższych stanowisk w polskich szkołach wyższych piastują mężczyźni.
   - _Do dziś ten problem był niezauważany
- uważa prof. dr hab. Elżbieta H. Oleksy z Uniwersytetu Łódzkiego. Mówi, że gdy zapoznała się z wynikami badań, przeżyła szok, bo okazało się, że zdecydowaną większość, zarówno wśród osób zarządzających wyższymi uczelniami, jak i zajmującymi się rozdzielaniem funduszy na naukę, stanowią mężczyźni.
   Badania, nad którymi pracowały specjalistki od spraw równości szans kobiet i mężczyzn z 10 krajów postkomunistycznych (8 krajów wchodzących 1 maja do UE oraz Bułgaria i Rumunia) udowodniły, że kobiety stanowią ledwo 38 proc. kadry naukowej szkół wyższych oraz placówek badawczych.
   Jednak, zdaniem analizujących raport unijnych ekspertów, są pewne symptomy świadczące o tym, że ten wskaźnik uda się kobietom w najbliższych latach zmienić na swoją korzyść. Przede wszystkim dlatego, że coraz lepiej potrafią korzystać z unijnych pieniędzy na badania naukowe.
   Co więcej - kobiety z krajów postkomunistycznych lepiej potrafiły wykorzystywać środki z tzw. V Programu Ramowego przeznaczonego na badania naukowe i rozwój od kobiet naukowców z krajów obecnej UE. - Mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma - komentował komisarz UE ds. nauki Philippe Busquin - kobiety muszą odgrywać większą rolę w nauce.
   Na razie najwięcej pochwał za promowanie kobiet w nauce otrzymały od Unii Europejskiej Bułgaria i Rumunia. Polska w statystykach dotyczących równości szans kobiet i mężczyzn w nauce wypadła znacznie gorzej.
RAFAŁ RUDNICKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski