Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko dla swoich

WR
2,06 zł netto będzie dopłacane do każdego metra sześciennego oczyszczanych ścieków z budżetu gminy Kłaj jako dotacja przedmiotowa dla Gminnego Zakładu Komunalnego.

Kłaj

   Różnica ta bierze się z ceny, jaką płacą mieszkańcy, a faktycznymi kosztami ponoszonymi przez GZK, czyli 4,4 zł netto (4,71 zł z VAT) za metr. Dotacja będzie przekazywana co miesiąc na konto GZK według zestawienia ilości odprowadzonych ścieków. Zapisy uchwały, podjętej przez Radę Gminy na ostatniej sesji, wchodzą w życie z mocą obowiązującą od stycznia. Oznacza to, że 4,71 zł brutto za metr nieczystości GZK pobierać będzie od mieszkańców Stanisławic, które od stycznia tego roku wchodzą w skład gminy Bochnia.
   Umowy, zawarte przez mieszkańców tej wsi na odbiór i oczyszczanie ścieków (podobnie jak na dostarczanie wody) z GZK w Kłaju, wciąż obowiązują i można je rozwiązać tylko z prawnie uzasadnionych i ściśle określonych przyczyn. Czy jednak z budżetu Kłaja mogą być dotowani mieszkańcy innej gminy? Oba samorządy nie mogą się porozumieć w kwestii własności sieci wodociągowej i kanalizacyjnej oraz oczyszczalni ścieków w Stanisławicach. Rada w Kłaju podjęła w grudniu zeszłego roku uchwałę o przekazaniu mienia wsi gminie Bochnia. Przejęcia wodociągu i kanalizacji sąsiad odmówił, argumentując, że ich utrzymanie wymaga dodatkowych inwestycji dla usprawnienia działania obu sieci. Próby negocjacji nic nie dały.
   Swoje argumenty - z prośbą o rozstrzygnięcie sporu majątkowego - wójt Kłaja Jan Majerz przesłał 5 stycznia do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, na którego wniosek ostateczną decyzję w takim przypadku podejmuje premier. Swoje argumenty przesłał do ministerstwa także wójt Bochni.
   Na razie wójt Majerz otrzymał odpowiedź z Regionalnej Izby Obrachunkowej, której prezes Janusz Kot przedstawił swoje uwagi i możliwości rozwiązania konfliktu. Napisał on m.in., że zaopatrzenie w wodę i odbiór ścieków należą do zadań własnych gminy "z kategorii zaspokajania zbiorowych potrzeb wspólnoty", a więc z tego punktu widzenia z chwilą przejścia sołectwa Stanisławice do gminy Bochnia stały się zadaniem własnym tej ostatniej. Prezes Kot dodał, że niezależnie od kwestii majątkowych pojawia się problem, jak gmina Bochnia zamierza rozwiązać potrzeby mieszkańców Stanisławic w tym zakresie. Jeśli obsługę sołectwa ma kontynuować GZK w Kłaju, strony powinny - jego zdaniem - uzgodnić sprawy finansowe. W tej sytuacji uzasadnione wydaje się - zdaniem prezesa RIO - zajęcie konkretnego stanowiska przez samorząd gminy Bochnia, a nie tylko przez kierownictwo tamtejszego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. "Realizacja tego zadania może się odbywać zarówno przy wykorzystaniu własnych jednostek, jak i w drodze stosownych porozumień z samorządem gminy Kłaj. Oczywiste jest, że w sprawie tej może się pojawić konieczność uruchomienia dodatkowych środków publicznych z budżetu gminy Bochnia, bowiem niemożliwe jest, aby kontynuowane było przy utrzymaniu obsługi ze strony GZK w Kłaju dalsze dotowanie z budżetu gminy Kłaj" - napisał prezes Kot.
Tekst i fot.: (WR)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski