Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko dwa małopolskie szpitale będą kompleksowo leczyć zawały serca. Skorzysta garstka pacjentów

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
W ramach pakietu zawałowcy przez rok będą pod specjalną opieką
W ramach pakietu zawałowcy przez rok będą pod specjalną opieką Fot. Malgorzata Genca / Polskapresse
W Małopolsce rusza kompleksowa opieka nad chorymi po zawale serca. Na razie skorzysta z niej jednak tylko garstka pacjentów.

Kompleksowa opieka nad pacjentami po zawale serca to program przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia, obejmujący okres pierwszych dwunastu miesięcy od momentu opuszczenia szpitalnego oddziału. Terapia w ramach specjalnej ścieżki dla zawałowców składa się z czterech części. Dzięki specjalnemu pakietowi chorzy będą mogli liczyć na szybkie leczenie uszkodzonych tętnic oraz niezbędne zabiegi z zakresu elektro­kardiologii, np. wszczepienie rozrusznika regulującego rytm serca. Wszyscy objęci nim pacjenci zostaną potem skierowani na rehabilitację na oddziale stacjonarnym, oddziale dziennym albo we własnym domu. Poza kolejką trafią również do gabinetów kardiologów, na co najmniej cztery wizyty kontrolne.

Przepisy umożliwiające objęcie chorych nowym pakietem są już gotowe. W Małopolsce z nowej formy kompleksowego leczenia na razie skorzysta jednak tylko garstka chorych. Regionalne szpitale nie garną się bowiem do koordynowania terapii zawałowców.

– Do realizacji kompleksowej opieki nad pacjentami po zawale mięśnia sercowego zgłosiły się dwie placówki – informuje Monika Skalny z biura prasowego Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.

Na starcie do ministerialnego programu mogły dołączyć lecznice, które znalazły się w tzw. sieci szpitali utworzonej w październiku. Chętny okazał się wyłącznie krakowski Szpital św. Rafała oraz Szpital Powiatowy w Chrzanowie. Koordynowane i kompleksowe leczenie zawałów ma tam ruszyć w styczniu. – Mamy prężnie działający oddział kardiologiczny i poradnie, nawiązaliśmy współpracę z podwykonawcą, który będzie odpowiadał za prowadzenie rehabilitacji, wyznaczyliśmy także lekarza koordynującego cały program. Myślę, że w nowym roku zaczniemy już kwalifikację pacjentów – informuje lek. med. Izabela Kiełbalska, zastępca dyrektora ds. lecznictwa chrzanowskiego szpitala. Jak zaznacza, nowy rodzaj pomocy kardiologicznej nie będzie jednak powszechny ze względu na ograniczone finansowanie.

Statystyki pokazują, że ok. 10 proc. chorych umiera w ciągu pierwszego roku od momentu przejścia zawału i opuszczenia szpitala. Kompleksowa i koordynowana opieka miała zwiększyć ich szansę na powrót do zdrowia i aktywności. W praktyce lista lecznic proponujących pacjentom specjalny pakiet okazała się jednak wyjątkowo krótka. To efekt m.in. restrykcyjnych wymagań wobec szpitali świadczących tego rodzaju opiekę. Placówka, która chce podjąć się zadania musi dysponować blokiem operacyjnym, pracownią do zabiegów naprawiających tętnice, poradniami, gdzie przyjmują kardiolodzy oraz zapleczem do rehabilitacji. Albo znaleźć partnera, któremu powierzy część swoich obowiązków.

Dyrektorów szpitali zniechęca także duże obciążenie administracyjne związane z kompleksową ścieżką oraz brak programu informatycznego, który ułatwiłby prowadzenie dokumen­tacji i nadzór nad terapią. Jak tłumaczą, obawiają się również finansowania takiego rodzaju pomocy. Teoretycznie placówki, realizujące koordynowaną terapię mogą liczyć na wyższe stawki w porównaniu do tych, leczących niekompleksowo. Najwyższe bonusy czekają jednak na szpitale, które zrealizują całość dwunastomiesięcznego planu pomocy, dotrzymają ustalonych terminów i wykażą odpowiednie efekty zaplanowanego leczenia. A to w praktyce może się okazać bardzo trudnym zadaniem.

– Jeżeli chory wypadnie z programu, NFZ nie pokryje części poniesionych przez nas kosztów. A z doświadczenia wiemy, że wiele osób nie zgłasza się na umówione wizyty kontrolne czy zaleconą rehabilitację – tłumaczy dr n. med. Anna Prokop-Staszecka, dyrektor Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II, najważniejszej placówki kardiologicznej w regionie, która do programu dla zawałowców na razie się nie zgłosiła. – Muszę brać pod uwagę także finanse szpitala. Zobaczymy jak ten pakiet działa w praktyce i nie wykluczam, że w przyszłości będziemy go realizować – dodaje.

WIDEO: Lekarz: Smog jest groźny dla płuc i serca, może powodować nowotwory

Autor: Agencja TVN, x-news

dziennikpolski24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski