Tylko Małysz pewny

Kto pojedzie na Turniej Czterech Skoczni?

Zaraz po konkursie w Engelbergu 4-osobowa reprezentacja polskich skoczków narciarskich wraz z trenerami pojechała do Ramsau, aby ćwiczyć tam na skoczni K 95.

W dobrej formie utrzymuje się Adam Małysz, choć w obu konkursach spóźniał skoki. Skocznia w Engelbergu ma bardzo krótki próg, Małysz jej nie lubi. Miejsca 3. i 6. są potwierdzeniem jego wysokiej dyspozycji.
Wczoraj kadrowicze odbyli w Ramsau dwa treningi. -Skocznia jest dobrze przygotowana, spadło trochę śniegu. Przyglądamy się uważnie skokom Huli iStocha. Ten pierwszy jakby zaczyna____skakać lepiej - powiedział nam drugi trener Zbigniew Klimowski.
Polacy będą trenować w Ramsau do środy, po dopołudniowym treningu wrócą do kraju. We wtorek wieczorem przyjedzie do Ramsau nasza 8-osobowa kadra "B" (Skupień, Długopolski, Pochwała, T. Tajner, W. Tajner, Ł. Rutkowski, Kowal, Toczek) oraz trzech zawodników z kadry "A" (Mateja, Śliż, Żyła). Mateja leczył ostatnio kontuzję kolana, Śliż i Żyła startowali w Pucharze Kontynentalnym w Rovaniemi.
Zapowiada się ostra rywalizacja o miejsce w reprezentacji na Turniej Czterech Skoczni. Pewny miejsca jest w zasadzie tylko Małysz, blisko składu Bachleda. Treningi w Ramsau pokażą czy Stoch i Hula przełamali chwilowy kryzys. Swoje aspiracje do pierwszej reprezentacji zgłasza Śliż (dwa razy był drugi w PK w Rovaniemi, jest 4. w klasyfikacji generalnej), nie powiedział ostatniego słowa Skupień.
-Prawdopodobnie wśrodę powspólnym treningu podejmiemy decyzje, kto pojedzie naTurniej Czterech Skoczni. Ostatnim sprawdzianem miał być świąteczny konkurs wZakopanem, ale ztego co słyszę podGiewontem jest ciepło iskoków nie będzie - mówi Klimowski.
(AS)