Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Tylko" trzy medale

BK
KOLARSTWO. Kolarze Sokoła Kęty, wywalczyli trzy medale podczas mistrzostw Małopolski w jeździe indywidualnej na czas. Tym razem żaden z zawodników kęckiej grupy nie stanął na najwyższym podium.

Najbliższy był Kacper Ceremuga, który w kategorii juniorów młodszych zdobył srebrny medal. Na trasie "czasówki" w Dworach k. Oświęcimia przegrał "złoto" z Arkadiuszem Żabińskim z Sokoła Goodman Zator zaledwie o 1 s! Można powiedzieć, że była to kwestia jednego mocniejszego nadepnięcia na pedały na finiszu.
Podczas mistrzostw w Dworach był to jedyny medal, jaki wywalczyli kęccy kolarze. Do tego można dodać dwa krążki zdobyte przez juniorki, które o tytuły mistrzyń Małopolski rywalizowały miesiąc wcześniej w Wysowej. Tam na podium stanęły Anna Plichta, zajmując 2 lokatę i Sabina Mosur, która była 3.
Po zawodach w Dworach w ekipie kęckiego Sokoła mówiło się o niedosycie. Z reguły kolarze tej grupy brylowali na szosie, w tym w jeździe indywidualnej na czas. Były mistrzostwa, w których ich łupem padało po kilka złotych medali. - Rzeczywiście nie było większych rewelacji i szczerze mówiąc trudno było na nie liczyć. W tej chwili grupa szosowców w naszym klubie jest słabsza niż w poprzednich sezonach. Mamy więcej zawodników specjalizujących się w MTB - mówi trener Sokoła Piotr Karkoszka.
Ocena występu jego podopiecznych byłaby pewnie lepsza, gdyby Ceremuga zdobył złoty medal, do którego tak niewiele mu zabrakło, a na podium stanęli ponadto Maria Ponicka i Szymon Stawowy. Oboje zajęli 4 miejsca, tracąc niewiele do 3 lokat - Ponicka wśród młodziczek, a Stawowy w rywalizacji juniorów.
Postawa tego drugiego była niespodzianką, także dla samego trenera. - Na co dzień trenuje MTB i to był pierwszy jego start na szosie. Jechał przy tym bez specjalnego osprzętu do "czasówek", jak większość rywali, a okazało się, że "wykręcił" bardzo dobry wynik. Będziemy musieli zastanowić się, czy nie powinien więcej czasu poświęcać na treningi na szosie, w tym w jeździe na czas, do której - jak wygląda po występie w Dworach - ma predyspozycje - twierdzi szkoleniowiec kęckich kolarzy.
Dorobek jego podopiecznych byłby pewnie również większy, gdyby na starcie stanął bardzo dobrze poczynający sobie młodzik Sylwester Seweryn. Po jego nieobecność najlepszy z kęczan Michał Zieliński był 10. Wśród juniorów młodszych Daniel Zieliński ukończył rywalizację na 8 miejscu. (BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski