18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tymoszenko ma nadzieję

Redakcja
Fot. Anna Kaczmarz
Fot. Anna Kaczmarz
- W czwartek jako pierwszy polityk z Unii Europejskiej miał Pan okazję do spotkania w kolonii karnej w Charkowie z Julią Tymoszenko, a wczoraj w areszcie śledczym w Kijowie z byłym ministrem spraw wewnętrznych w jej rządzie Jurijem Łucenką. Oboje od długiego czasu mają ogromne kłopoty zdrowotne. W jakim obecnie są stanie?

Fot. Anna Kaczmarz

ROZMOWA. Z europosłem PAWŁEM KOWALEM po jego spotkaniu z odsiadującą siedmioletni wyrok byłą premier Ukrainy

- Julia Tymoszenko z powodu problemów z kręgosłupem przez całe spotkanie leżała praktycznie nieruchomo, więc rzeczywiście wygląda na bardzo schorowaną. Natomiast Jurij Łucenko jest w stanie, który wymaga stałych badań i kontroli lekarskiej, a z tym jest oczywiście problem w więzieniu. Oboje byli jednak w bardzo dobrych nastrojach.

- O czym rozmawialiście?

- Z Julią Tymoszenko ponad godzinę rozmawialiśmy m.in. o relacjach Unia Europejska - Ukraina, o problemach politycznych wewnątrz Ukrainy, o naszych wspólnych znajomych i trochę o zbliżających się świętach.

Była premier, mimo trudnej sytuacji, jest pełna nadziei na to, że znajdzie się rozwiązanie, które pozwoli jej wrócić do życia politycznego na Ukrainie.

Podobnie Jurij Łucenko. Mówił, że chciałby ponownie być ministrem spraw wewnętrznych i opowiadał o reformach, jakie chciałby przeprowadzić.

Myślę, że to może być lekcja dla polityków, którzy często z powodu drobnych rzeczy się załamują i zaprzestają działalności publicznej. Warto zobaczyć polityków, którzy potrafią działać nawet w więzieniu.

- Czy Tymoszenko i Łucenko mają rzeczywiście szanse na powrót do ukraińskiej polityki?

- Trudno to w tej chwili jednoznacznie rozstrzygnąć. Mam jednak nadzieję, że rozwiązania prawne, nad którymi pracują europejscy dyplomaci, zostaną zastosowane. W tej sprawie konieczny jest kompromis, który będzie do zaakceptowania zarówno dla władz Ukrainy, jak i dla Unii Europejskiej.

- Uda się go wypracować przed październikowymi wyborami parlamentarnymi?

- Myślę, że taki jest cel. Trzeba tylko znaleźć odpowiedni sposób. Powinien on składać się z rozwiązania prawnego, na który będzie zgoda polityczna.

- W połowie maja ma zostać rozpatrzona kasacja wyroku siedmiu lat więzienia dla Tymoszenko. Wcześniej jednak rusza jej następny proces i jednocześnie pojawiają się kolejne oskarżenia, choćby o zlecenie w latach 90. morderstwa parlamentarzysty i biznesmena Jewhena Szczerbania.

- Pojawiają się kolejne oskarżenia, które na dziś nie są poparte żadnymi materiałami dowodowymi.

Nawet jeśli ma to na celu tylko dalszą dyskredytację byłej premier, to nie przynosi już efektu. Wymiar sprawiedliwości na Ukrainie jest w takim stanie, że nie cieszy się szczególną wiarygodnością wśród ukraińskiego społeczeństwa. Myślę, że te kolejne próby obciążania Julii Tymoszenko mogą przynieść jedynie efekt odwrotny, co już widać, choćby po badaniach opinii publicznej.

- Według kijowskiej pracowni Rejtyng, miałaby szansę odebrać prezydenturę Wiktorowi Janukowyczowi.

- Poparcie dla Partii Regionów spada, głównie ze względu na problemy gospodarcze na Ukrainie. To z kolei sprawia, że wzrasta poparcie dla opozycji i jej liderów.

- Czy jeżeli Tymoszenko pozostanie w więzieniu, podpisanie i ratyfikacja parafowanej niedawno umowy stowarzyszeniowej Unii z Ukrainą nie dojdzie do skutku?
- Sprawa jest bardzo skomplikowana. Z jednej strony mogłoby się wydawać, że nie powinno się podpisywać umowy stowarzyszeniowej w momencie, kiedy członkowie poprzedniego rządu siedzą w więzieniu i kiedy do sprawiedliwości tych procesów wiele osób w Europie nie ma przekonania.

Z drugiej strony wydaje się, że najlepszym sposobem na reformę ukraińskiego wymiaru sprawiedliwości jest jednak integracja europejska.

Sprawa nie jest prosta i warto się dokładnie zastanowić, jakie rozwiązanie byłoby w tym przypadku najlepsze .

Rozmawiał Maciej Pietrzyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski