Arsenal nie wykorzystał dwóch karnych, ale awansował!
Wczoraj królowa Elżbieta II przyjęła w Pałacu Buckingham piłkarzy Arsenalu. Cztery miesiące wcześniej monarchini z powodu bólu pleców nie mogła wziąć udziału w otwarciu nowego stadionu londyńskiego klubu.
Z powodu plagi kontuzji (nie wystąpili Lehmann, Fabregas i Henry) Arsenal zagrał w nietypowym ustawieniu, m.in. z Silvą na środku obrony. Prowadzenie uzyskali goście: po strzale Adebayora piłka odbiła się od Giannikopoulos, co zmyliło Jaaskelainena. W końcówce I połowy Giannikopoulos trafił w słupek, a dobitka Meite była niecelna. W 64 min mogło być 0-2, ale Silva nie wykorzystał karnego (strzelił nad poprzeczkę) podyktowanego za faul Haima na Baptiście. Pod koniec meczu Adebayor trafił w słupek. W przedłużonym czasie gry po kornerze celnie główkował Meite, doprowadzając do dogrywki.
W dodatkowych 30 min przeważali gospodarze, ale brakowało im precyzji w wykańczaniu okazji, m.in. po centrze Dioufa piłka odbiła się od Gilberto i trafiła w słupek. W rewanżu Aliadiere zagrał do Ljungberga, który trafił do siatki. Tuż przed końcem dogrywki za faul Anelki na Adebayorze sędzia znowu podyktował karnego dla Arsenalu. I znowu goście nie wykorzystali "11", tym razem nie trafił Baptista. W doliczonym czasie gry "Kanonierzy" przeprowadzili kontrę, Baptista podał do Adebayora, a ten skierował piłkę do pustej bramki.
- To było wyjątkowe spotkanie,__rozegrane w wyjątkowym tempie - powiedział po meczu menedżer "Kanonierów Arsene Wenger.
Bolton - Arsenal 1-3 (0-1, 1-1, 1-1), Meite 90+2 - Adebayor 13 i 120+3, Ljungberg 108, czerwona kartka: Haim (Bolton) 117.
(FIL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
