W nocy z soboty na niedzielę mieszkańcom os. Podwawelskiego i Kazimierza przeszkadzał hałas dobiegający znad Wisły, który niósł się wodą i nie pozwalał spać.
Skojarzyli, że mieści się tam plaża. Z tego powodu w internecie rozgorzała dyskusja na ten temat. Jej uczestnicy nie zostawili na plaży suchej nitki. "Właśnie zgłosiłam straży miejskiej plażę pod Forum; jest 2 w nocy, nie byłam w stanie zasnąć do tej pory i tak jest co piątek i co sobotę. Mieszkam na Kazimierzu i tam nawet plaża jest w stanie zakłócić sen. Nie wiem, czy jest sens mieszkać w Krakowie dalej, to miasto nie nadaje się do mieszkania" - napisała jedna z osób.
Szybko pojawiły się kolejne komentarze. Iza: "Ten hałas od Forum dziwnie się niesie. Na dole bloku jest w miarę spokojnie, ale od pierwszego piętra wzwyż - dochodzi "na maksa". Spanie tylko w stoperach i przy zamkniętych oknach. Kto nie doświadczył, nie wie, jaka to przyjemność".
Anna: "Mam... dzisiaj bardzo dużo pracy - w planach była pobudka o 5 i uniknięcie upału, ale że zasnęłam po 3 (ze słuchawkami na uszach), to trudno wstać o 5".
Mariusz: "Zaraz znajdą się radni obrońcy plaży, bo przecież ożywia bulwary, odwraca Kraków do Wisły, daje miejsca pracy".
Postanowiliśmy więc sprawdzić, co się działo nad Wisłą w nocy z soboty na niedzielę.
Marcin Warszawski ze straży miejskiej poinformował nas, że było zgłoszenie do strażników, ale na miejscu byli już policjanci i to z nimi trzeba się kontaktować.
Zadzwoniliśmy więc na policję. - Były dwie interwencje. Jedna o północy zakończyła się pouczeniem, a druga mandatem. Około godz. 3 osoba odpowiedzialna za puszczanie muzyki otrzymała mandat w wysokości 100 zł - informuje Michał Kondzior z biura prasowego małopolskiej policji.
Właściciel krakowskiej plaży jest zdziwiony. Zarzeka się, że żadnego hałasu ani mandatu w jego klubie nie było. - Zamknęliśmy wcześniej. Od dawna nie organizujemy całonocnych imprez. Mamy restaurację, odbywają się ewentualnie spotkania firmowe - wyjaśnia Ivan Smanio, prezes firmy Sao Beach, która zarządza plażą. Dodaje, że często mieszkańcy skarżą się na hałas dobiegający ponoć z jego lokalu, ale bezpodstawnie. - Hałasuje nasz sąsiad: klub Forum Przestrzenie w dawnym hotelu Forum, który ma też plac z leżakami. Przez niego cierpimy - mówi Ivan Smanio.
Znów dzwonimy do straży miejskiej. Marcin Warszawski sprawdza notatkę służbową. Strażnicy wyraźnie wpisali: "Godz. 3.20. Klub Plaża zamknięty. Dźwięki wydobywają się z Forum Przestrzenie".
Udało się nam skontaktować z jednym ze współwłaścicieli klubu Forum Przestrzenie. Przyznał, że były dwie interwencje policji i jedna z nich skończyła się mandatem, po którym zakończono imprezę na powietrzu.
- Staramy się żyć w symbiozie z okolicznymi mieszkańcami. W lipcu i sierpniu imprezy muzyczne na powietrzu do wschodu słońca organizujemy co piątek i sobotę. Do tej pory nie było problemów. Teraz nie puszczaliśmy muzyki głośniej. Może przeszkadzała bardziej z powodu upału i tego, że ludzie otwarli szerzej okna - mówi Artur Michałowski.
Zapewnia jednak, że w kolejny weekend pracownicy klubu na pewno zwrócą jeszcze większą uwagę na natężenie muzyki i ustawienie kolumn, tak aby dźwięki nie były uciążliwe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?