Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uciec ze ślepego zaułka

Daniel Weimer
Do boju sądeczan poprowadzą Maciej Bębenek i Łukasz Grzeszczyk
Do boju sądeczan poprowadzą Maciej Bębenek i Łukasz Grzeszczyk Fot. Jerzy Cebula
I liga piłkarska. Jeśli Sandecja nie wzbogaci się o 3 punkty, jej sytuacja stanie się krytyczna

Dzisiaj o godz. 17 sędzia Sebastian Jarzębak z Bytomia rozpocznie spotkanie, które kibice w Nowym Sączu zaliczają do tych z gatunku za sześć punktów. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że tylko wygrana zapobiegnie ugrzęźnięciu przez podopiecznych trenera Piotra Stacha w dole tabeli.

Przed sezonem wydawało się, że beniaminek z Głogowa będzie dostarczycielem punktów. Opinię tę potwierdziła pierwsza kolejka, w której Chrobry uległ na własnym terenie Termalice Nieciecza aż 0:6. Później jednak, zespół z Głogowa poczynał sobie na pierwszoligowych arenach coraz śmielej, by dzięki ubiegłotygodniowej wygranej 3:0 z Dolcanem Ząbki awansować się na 11. lokatę w tabeli, mając w dorobku o 4 punkty więcej od „biało-czarnych”.

– Zdajemy sobie doskonale sprawę z tego, gdzie zabrnęliśmy i czynię wszystko, by jakoś wydostać się ze ślepego zaułka – _zaklina się trener sądeczan Piotr Stach. _– Ja wiem, że powtarzam to jak mantrę, prawda jednak jest taka, że dwa ostatnie nasze spotkania z Pogonią Siedlce i Zagłębiem Lubin piłkarze stoczyli w dobrym stylu. Cóż z tego, skoro ofensywne akcje nie skutkowały jednym bodaj golem. Brakło ostatniego podania. Wniosek jest prosty: pracować musimy nad poprawą skuteczności. I właśnie głównie nad tym elementem futbolowego rzemiosła pracowaliśmy w __kończącym się tygodniu.

Trener nie będzie miał dzisiaj do dyspozycji wszystkich zawodników. Z różnych powodów z kadry meczowej wypadło mu trzech środkowych obrońców.

– Mateusza Bartkowa dopadła angina, Dawid Szufryn nabawił się urazu mięśni brzucha, a Robert Cićman narzeka na mięsień czworogłowy – _wylicza szkoleniowiec. _– W __tej sytuacji ze stoperów pozostał mi jedynie Przemysław Szarek. Jego partnerem będzie albo Cheikh Niane, albo Kamil Słaby. Cóż, co nas nie zabije, to nas wzmocni.

Do gry powraca natomiast Sebastian Szczepański, który odcierpiał karę za czerwoną kartkę.

– Kto by nie zagrał, musi z siebie wykrzesać maksimum energii i zaangażowania – _podkreśla trener. _– Tych chłopaków stać na wiele. Liczę, że mecz z Chrobrym zakończy się naszym zwycięstwem i przełamiemy złą passę. Wierzę, że jeśli wygramy, to potem będzie się nam grało o wiele łatwiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski