Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ucieczka trwa

ET
Ministerstwo Finansów po raz kolejny przestrzeliło swoje prognozy wpływów z podatku od zysków kapitałowych. Zamiast 1,3 mld zł, jak zapisano w ustawie budżetowej, fiskus ściągnął z odsetek od oszczędności niewiele ponad 1 mld zł. Być może w tym roku uda się poprawić ten wynik, gdyż powoli wygasają tzw. lokaty antypodatkowe. Szacuje się, że pod koniec roku ich właściciele wypłacili z banków i funduszy inwestycyjnych ok. 14 mld zł schowanych dwa lata temu przed fiskusem.

Podatek Belki przynosi mniejsze wpływy niż zakładano

   Kiedy w 2001 r. resort, kierowany wtedy przez ministra Marka Belkę, wprowadzał podatek od zysków od oszczędności, szacowano, że państwo zarobi na nowej daninie ok. 3 mld zł. Potem prognozy wpływów zredukowano o połowę, a w końcu ministerstwo założyło, że fiskus ściągnie z kont bankowych 1 mld 350 zł. Ale i te prognozy okazały się za wysokie i do kasy państwa wpłynęło ostatecznie 800 mln zł.
   W budżecie na rok 2003 r. ministerstwo założyło, że podatek Belki - nazwa pochodzi od nazwiska autora pomysłu - przyniesie zyski na poziomie 1 mld 379 mln zł. Tymczasem po jedenastu miesiącach fiskus zebrał tylko 1 mld 98 mln zł.
   - Z nowego podatku cieszą się tylko fundusze inwestycyjne, które dzięki niemu kilkukrotnie powiększyły swoje aktywa - mówi Marcin Mrowiec, analityk banku BPH PBK.
   To właśnie w funduszach inwestycyjnych właściciele gotówki szukali ochrony przed 20-proc. podatkiem. Sporym wzięciem cieszyły się również bony skarbowe, oraz tzw. antypodatkowe lokaty bankowe. Część z nich zakończyła swój żywot. Jak szacuje gazeta giełdy "Parkiet", Polacy wypłacili z lokat antypodatkowych oraz uzyskali ze sprzedaży papierów skarbowych o dwuletniej zapadalności od 14 do 18 mld zł. Tylko jedna trzecia tej kwoty została ponownie zainwestowana na rynku kapitałowym, reszta prawdopodobnie poszła na konsumpcję. Zdaniem niektórych ekonomistów to właśnie m.in. napływ tak dużej ilości gotówki uwolnionej z lokat spowodował gwałtowny skok sprzedaży detalicznej w grudniu. Jak podał GUS, w ostatnim miesiącu roku wydaliśmy na zakupy o 17,3 proc. więcej pieniędzy niż w 2002 r. W stosunku do listopada wzrost był jeszcze wyższy i wyniósł 25 proc.
   - Podatek Belki nie przyniósł budżetowi zakładanych zysków, ale nauczył Polaków inwestowania. Do tej pory powierzaliśmy pieniądze głównie bankom. Od dwóch lat korzystamy również z innych instrumentów finansowych - mówi Marek Zuber, główny ekonomista Management Treasury Services.
   Ucieczka przed podatkiem Belki trwa. Pieniędzy nie można już wprawdzie ukryć na lokatach ani w funduszach antypodatkowych oraz na giełdzie (od początku roku zyski z transakcji giełdowych obłożone są daniną w wysokości 19 proc.) instytucje finansowe wciąż jednak wymyślają nowe instrumenty finansowe pozwalające uniknąć pazerności fiskusa. Banki i towarzystwa ubezpieczeniowe oferują np. ubezpieczenia kapitałowe na życie i dożycie, wolne od podatku od oszczędności.
    (ET)

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski