Uczą języków

   Kursy językowe są odpowiedzią na zapotrzebowanie, jakie powstało na rynku pracy po wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej. Obecnie do urzędu pracy trafia wiele ofert pracy za granicą, w tym wiele z nich w ramach programu "Eures". Jednak przyszli pracodawcy wymagają od potencjalnych pracowników znajomości języka, często nawet podstawowej. - Mamy wiele ofert, zarówno dotyczącej opieki nad dziećmi, jak i osobami starszymi, pracy w hotelarstwie, gastronomii, przy obsłudze ruchu turystycznego oraz budownictwie. Jednak jak się okazuje dla naszych bezrobotnych wymóg znajomości języka, nawet podstawowej, jak to ma miejsce w przypadku budownictwa jest przeszkodą. Szczególnie dotyczy to osób w średnim wieku - mówi Barbara Adamuszek, kierowniczka Wydziału Rynku Pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Olkuszu. Jak wynika ze statystyk urzędu osoby, będące pomiędzy 35, a 54 rokiem życia stanowią około 40 proc. z ponad 8 tys. zarejestrowanych w powiecie olkuskim. I zdaniem pracowników "pośredniaka" są oni grupą, której najtrudniej jest znaleźć nowe zatrudnienie.
   Odpowiedzią na to zapotrzebowanie są kursy, jakich prowadzenie rozpoczyna urząd. Ta placówka posiada dobrze wyposażoną salę do takich szkoleń. Jednak potrzebni jej są wolontariusze, chcący podjąć się takiej pomocy. Obecnie już zakończono rozmowy z osobą, która będzie prowadzić naukę języka francuskiego, stąd zaproszenie chętnych na szkolenia. W najbliższej przyszłości po znalezieniu lektorów przewidywane jest prowadzenie lektoratów także z innych języków zachodnioeuropejskich dla bezrobotnych.
(PAZ)