Mieszkańcy Zielonek z sołtysem Władysławem Orzechowskim i dyrektorem biblioteki Mariuszem Zielińskim, jak co roku, odwiedzili grób swojej krajanki pod Nowym Targiem. Wspominali Wiktorię Baran.
Urodziła się 24 kwietnia 1910 r. w Zielonkach. Rodzice Antoni i Anna byli rolnikami. Córka ukończyła Prywatne Seminarium Nauczycielskie. Uczyła w podhalańskich szkołach m.in. Chochołowie i Długopolu. W Morawczynie jako jedyna nauczycielka rozpoczęła pracę w 1938 r. Podczas wojny dawała schronienie oddziałom Wojska Polskiego i ludziom ukrywającym się przed gestapo, pomagała im przedostać się na Węgry i współpracowała z partyzantami.
Niemcy aresztowali ją 30 listopada 1943 r. Była maltretowana w „Palace” - zakopiańskim więzieniu, tzw. „Katowni Podhala”. Nikogo nie wydała. 23 grudnia 1943 r. Wiktoria Baran z innymi więźniarkami została stracona. Egzekucja 33-letniej nauczycielki z Morawczyny odbyła obok szkoły, gdzie obecnie stoi pomnik. Pochowano ją w Klikuszowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?