Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczestnik śmiertelnej bójki wpadł po 5 latach

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Przestępczość. Po pięciu latach poszukiwań krakowscy policjanci zatrzymali 26-letniego mężczyznę, który uczestniczył w śmiertelnej bójce przed klubem After na ul. Sławkowskiej.

Do zatrzymania doszło kilka dni temu. - Mężczyzna był poszukiwany od 5 lat listem gończym wydanym przez Sąd Okręgowy w Krakowie. Ma do odbycia __karę 6 lat pozbawienia wolności - mówi Dariusz Łach z małopolskiej policji.

Poszukiwany ukrywał się i ciągle zmieniał miejsca pobytu. Został zatrzymany w mieszkaniu w Nowej Hucie. Do tragedii doszło 17 grudnia 2011 roku o godz. 3 w nocy. Grupa młodych ludzi świętowała urodziny koleżanki. Po imprezie wyszli na ulicę.

Nie wiadomo, czy bójka rozpętała się wśród uczestników urodzinowego przyjęcia, czy na ulicy przypadkowo natknęli się na uzbrojonych w noże i maczety bandytów.

Awantura skończyła się jednak tragicznie. 20-letni mężczyzna został ugodzony nożem w brzuch. Zmarł dwa dni później w szpitalu. 17-letni chłopak został trafiony w ramię maczetą (miał przecięte ścięgna). Poszkodowany przeszedł operację. Trzecia z ofiar została dotkliwie pobita przez agresywnych, młodych mężczyzn.

Tuż po tragedii policja złapała pięciu napastników. Czterech zostało aresztowanych na trzy miesiące. Dwóch z nich, 19- i 20-latek, było uczniami liceum zaocznego, 21-latek pracował na stałe zagranicą.

Za kraty trafił jeszcze 23-latek. Najmłodszego z napastników, 17-latka, sąd postanowił zwolnić. Wszyscy zatrzymani byli mieszkańcami Krakowa.

Szóstemu napastnikowi udało się uciec. Mężczyzna ukrywał przed policją przez pięć lat. - Kilka dni temu mundurowi otrzymali informację, że 26-latek może znajdować się na __terenie Krakowa - mówi Dariusz Łach. Informacja okazała się prawdziwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski