Uczniowie zajrzeli do wnętrza orzecha

- Na zwykłych lekcjach są nam podawane fakty, albo robimy ćwiczenia. Tu zajęcia są w formie wykładów, ale są też doświadczenia, których nie bylibyśmy w stanie przeprowadzić w szkole - mówią Maria Chalota i Katarzyna Kamyczura z klasy III o profilu matematyczno-fizycznym.

Uczniowie cenią sobie zwłaszcza możliwość oglądania doświadczeń, których z różnych względów, przede wszystkim techniczno-sprzętowych, nie mogliby zobaczyć, gdyby nie współpraca z Akademią Górniczo-Hutniczą i Uniwersytetem Jagiellońskim. To na tej współpracy oparta jest cała idea tego projektu.

Dzięki zainstalowanemu w szkołach sprzętowi (ten dla "Kościuszki" kosztował ponad 160 tys. zł, a czego 24 tys. zł wyłożył powiat, a resztę stanowiło unijne dofinansowanie) uczniowie łączą się w trybie on-line z uczelniami, gdzie wykładowcy czekają nie tylko z wykładami, ale także z ćwiczeniami w uczelnianych laboratoriach.

Podczas wczorajszej lekcji fizyki, która była poświęcona metodom obrazowania wykorzystywanym w diagnostyce medycznej, a więc np. rezonansowi magnetycznemu, uczniowie zdalnie uczestniczyli w "prześwietleniu" orzecha włoskiego za pomocą tomografu .

Doświadczenie przeprowadzili dla nich naukowcy AGH w uczelnianym Laboratorium Mikro i Nano Tomografii. Wcześniej uczniowie wysłuchali wykładu dr hab. inż. Joanny Chwiej, która wyjaśniła, czym jest zjawisko rezonansu, jak wykorzystuje się je w diagnostyce medycznej, oraz jakie są inne metody obrazowania, czyli np. tomografia komputerowa i pozytonowa tomografia emisyjna.

Sprawdzianem zdobytej wiedzy na koniec zajęć było rozwiązanie krzyżówki. Uczniowie "Kościuszki" wypełniali ją razem z uczniami kilku innych szkół (m.in. V LO w Krakowie, IV LO z Olkusza), którzy również on-line uczestniczyli w wykładzie.
Wszystkiemu z zaciekawieniem przyglądali się goście ze szkoły w Bochum (Niemcy), którzy akurat teraz odwiedzili "Kościuszkę", zainteresowani wymianą uczniów w ramach programu Erasmus.

Do końca pilotażu uczniów czekają jeszcze trzy takie zajęcia z fizyki: dwa w formie łączeń on-line, a na kolejne pojadą na uczelnię. Podobnie jest z matematyką w zakresie której szkoła współpracuje z UJ. Oprócz tego są prowadzone koła naukowe w ośmiu różnych obszarach tematycznych.

- Jest rozbieżność między programem szkoły średniej a programem studiów i to tak duża, że sam nazywam ją rowem mariańskim. Ten projekt to bardzo dobry krok w stronę zmniejszenia tej rozbieżności, "przerzucenia mostów" pomiędzy szkołami i uczelniami, dzięki czemu można przygotować młodzież do tego, co ją czeka i sprawić, że nie będzie miała na studiach kompleksów - mówi Jacek Ślósarz, dyrektor ZSO w Myślenicach i nauczyciel fizyki.

Ten etap projektu, w którym ze szkół w powiecie myślenickie LO uczestniczy jako jedyne, jest pilotażem. Z zapowiedzi władz województwa wynika jednak, że w następnym etapie (do roku 2020) do "Małopolskiej Chmury Edukacyjnej" mają być włączone już wszystkie szkoły ponadgimnazjalne.