Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udane pół wieku

EKT
Uroczystość odbyła się w lisieckiej restauracji "Swojska", gdzie gratulacje i spotkania się na diamentowych godach, życzył im przewodniczący Rady Gminy Zbigniew Kaczor, wiceprzewodniczący Władysław Szewczyk i wicewójt Stefan Urbaniec, który w imieniu prezydenta Rzeczpospolitej Polski, wręczył jubilatom medale "Za ?Długoletnie Pożycie Małżeńskie". Otrzymali też listy gratulacyjne od wojewody małopolskiego, a także od wójta gminy Wacława Kuli. Wszystkim jubilatom kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego Anna Drzewniak, wraz z życzeniami, przekazała prezenty ufundowane przez gminę.

Jubileusz w Liszkach

W tym roku w gminie Liszki jubileusz 50-lecia pożycia małżeńskiego obchodziło jedenaście par. Jak co roku, z jubilatami spotkali się przedstawiciele władz gminy

Helena i Mieczysław Dziedzicowie nie wierzą, że czas tak szybko upłynął. Wspominają chwile, gdy poznali się jeszcze przed pójściem do wojska pana Mieczysława, który na przepustkach odwiedzał swoją narzeczoną, a po wyjściu z wojska natychmiast się u niej pojawił. Przez ostatnie kilkanaście lat pan Mieczysław był samorządowcem: przez trzy kadencje sołtysem Chrosnej, a przez dwie - gminnym radnym. Pani Helena zajmowała się prowadzeniem domu i wychowywaniem pięciorga dzieci. Mieli ponad 3-hektarowe gospodarstwo. Kiedy zaczynali swe wspólne życie, czasy nie były łatwe. Budowali dom, a nie było materiałów budowlanych. Nie było takiej komunikacji jak dzisiaj i przez 12 lat pan Mieczysław codziennie na nocną zmianę dojeżdżał na rowerze do wapiennika w Krzeszowicach. Ale przetrwali te trudne chwile. Dziś wspominają je z rozrzewnieniem, a swoje małżeństwo oceniają jako udane, choć wiadomo, że były lepsze i gorsze chwile, lecz nie kłócili się i w zgodzie przeżyli z sobą pół wieku. Doczekali się 10 wnuków i czterech prawnuków.
Także jako udane swoje małżeństwo określają Irena i Franciszek Wsołkowie. Jubilaci poznali się, gdy pan Franciszek jechał na rowerze z rodzinnej Rącznej do Krakowa na pierwszomajowy pochód. W Kryspinowie rower się zepsuł i o przechowanie go poprosił właścicieli domu położonego w pobliżu. Wtedy pierwszy raz zobaczył swoją przyszłą żonę. Los pozwolił im bliżej się poznać, gdy ona niebawem po tym podjęła pracę w Gminnej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska" w Liszkach. - Codziennie chodziłem do niej, pokonując prawie6km w____jedną stronę, ale wcale tego nie żałuję - zaznacza jubilat, który również wskazuje na małżonkę jako głowę rodziny.
Pani Irena żartobliwie dodaje, że czasem ustępowała mężowi, "żeby jego było na wierzchu", ale najważniejsze, że się dobrze rozumieli i kochali. W trudnych sytuacjach starali się sobie ustępować, bo dom i rodzina to mały teatr i trzeba być dobrym aktorem, żeby role dobrze grać". - Nie lubiliśmy się gniewać, ale gdy czasem coś się między nami psuło, to wystarczyło spojrzenie Ireny, żeby zapomnieć o____gniewie - uśmiecha się pan Franciszek.
Dzisiaj oboje żyją spokojnie, są pogodni, ale czasu im brakuje, bo sporo go spędzają na wizytach u lekarzy. Jak mówią, dziś trzeba leczyć to, co w młodości się zaniedbywało. Pani Irena dwa razy w tygodniu na rowerze odwiedza swe koleżanki, z którymi przy kawie miło rozmawiają - jedną w Piekarach, drugą w Kryspinowie. Pan Franciszek bardzo lubi "Dziennik Polski", który czyta "od deski do deski", ale zaznacza, że zawsze zaczyna od dodatku sportowego.
Medale za 50-lecie wspólnego pożycia otrzymali także: Anna i Tadeusz Batorowie, Zofia i Jan Czechowie, Anna i Józef Grzesiakowie, Zofia i Józef Jaśkowscy, Maria i Tomasz Kapustowie, Stanisława i Stanisław Królikowscy, Zofia i Eugeniusz Parowie, Zofia i Piotr Ryszkowie, Irena i Franciszek Wsołkowie, Irena i Marian Zającowie.
Tekst i fot.: (EKT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski