Aleksandra Giera strzeliła kielczankom 12 goli! Fot. Michał Klag
SPR Olkusz - KSS Kielce 23-21 (10-11)
Bramki: Giera 12, Przytuła 6, Brachmańska 3, Kompała 1, Leszczyńska 1 - Rosińska 7, Muchocka 4, Gedroit 3, Abramauskaite 2, Pokrzywka 2, Słoma 2, Kot 1.
Bardzo udany debiut zaliczył nowe trenerki olkuskiej drużyny Aleksandra Pawelska i Anna Niewiadomska, które przed tygodniem zastąpiły Marka Płatka. Ich podopieczne odniosły w Chełmku zwycięstwo nad sąsiadującymi z nimi ich w tabeli kielczankami, zmniejszając straty do 2 punktów. Była to ich dopiero trzecia wygrana w całym sezonie, a pierwsza od... 5. kolejki.
Gospodynie - grające bez leczącej kontuzję Czekaj (prawdopodobnie nie zobaczymy jej na parkiecie już do końca sezonu; w sobotę zastępowała ją głównie Leszczyńska, a także Giera i Brachmańska) - zaprezentowały się z bardzo dobrej strony. Nie tylko ambitnie walczyły, skutecznie rzucały i broniły, ale i cieszyły się swoją grą. Niemal przez cały czas w obronie grały w ustawieniu 5-1, a nawet 4-2. A efektem tego były bezcenne punkty. Bohaterką spotkania była Giera, który zdobyła aż tuzin goli (w tym 11 z akcji), czyli ponad połowę tego, co strzeliły wszystkie zawodniczki ekipy beniaminka z Olkusza. Kolejny bardzo dobry mecz w bramce rozegrała Kozieł.
Giera już w pierwszej połowie była praktycznie nie do zatrzymania dla kielczanek, strzelając im gole z różnych pozycji, w tym z niemal zerowego kąta. Przyjezdne także walczyły o wygraną, dlatego żadnej z drużyn nie udawało się odskoczyć na więcej niż 2 bramki. W 25 min SPR prowadził 9-8, ale w końcówce pierwszej połowy 3 gole z rzędu dla KSS uzyskała Muchocka. 6 bramek - wszystkie z rzutów karnych - do przerwy strzeliła Rosińska. Na przerwę jej drużyna schodziła z zapasem 1 gola.
Zaraz po zmianie stron w głównej roli znowu wystąpiła Giera. Po jej 3 trafieniach, w 40 min SPR objął prowadzenie 15-13. Kielczanki szybko jednak wyrównały. Do końca spotkania gra była bardzo zacięta. W ostatnim kwadransie gry KSS zmienił ustawienie w obronie z 6-0 na 5-1. Giera była pilnowana indywidualnie przez Pokrzywkę, ale wtedy rywalki zaczęły punktować Przytuła i Brachmańska. Po raz kolejny bardzo dobrze w bramce SPR spisywała się Kozieł. Między 53 a 60 min puściła tylko jednego gola.
- Dziewczęta przez cały mecz były skoncentrowane, co ostatnio im się nie zdarzało, bo często miewały przestoje w grze. Grały bardzo dobrze w obronie, uniemożliwiały rzuty z dystansu dwóm Litwinkom - Abramauskaite i Gedroit. W ataku grały na Gierę, na która kielczanki nie umiały znaleźć recepty - podkreślił kierownik biura SPR Olkusz Roman Nowosad.
Po meczu zapanowała olbrzymia radość w ekipie SPR. Jej kibice fetowali zwycięstwo na trybunach, a olkuszanki szampanem uczciły swą wygraną i 23. urodziny Brachmańskiej.
(FIL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?