18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udany rewanż Auli

MZ
Zespół Chupacabras prowadzi w Podhalańskiej Lidze Unihokeja Fot. Maciej Zubek
Zespół Chupacabras prowadzi w Podhalańskiej Lidze Unihokeja Fot. Maciej Zubek
UNIHOKEJ. W Podhalańskiej Lidze Unihokeja rozpoczęła się druga runda spotkań. Kolejność meczów jest w niej odwrotna w porównaniu z rundą pierwszą, dlatego układ par w minionej kolejce był identyczny, jak tydzień wcześniej. Wyniki jednak znacznie się różniły.

Zespół Chupacabras prowadzi w Podhalańskiej Lidze Unihokeja Fot. Maciej Zubek

Przed tygodniem ekipa Black Shadows pokonała Aulę 9-3. Tym razem to wicelider tabeli był górą, zwyciężając 4-3. Spotkanie miało dwóch bohaterów. Pierwszym był bramkarz Auli Michał Karaś, który wygrał mnóstwo pojedynków z rywalami (m.in. w pierwszej połowie przy 0-0 obronił rzut karny, wykonywany przez Wojciecha Palę); drugim bohaterem okrzyknięto Kacpra Luberdę, autora zwycięskiego gola, zdobytego na 20 sekund przed syreną końcową.

- Na pewno nie byliśmy gorszym zespołem. Stworzyliśmy sobie mnóstwo okazji, ale kapitalnie bronił ich bramkarz. Mimo iż przegrywaliśmy już 0-3, to pomiędzy 37 a 39 minutą doprowadziliśmy do remisu. Moment nieuwagi przy stałym fragmencie sprawił, że zeszliśmy z parkietu pokonani - powiedział gracz Black Shadows, Rafał Sulka.

Po raz drugi punktami podzieliły się zespoły Chupacabras oraz SportowePodhale/Górale. Podobnie jak w pierwszym meczu, także i tym razem drużyny bardziej skupiły się na grze ofensywnej i w efekcie kibice obejrzeli aż 16 goli, po 8 z obu stron. Bliżsi zwycięstwa byli Górale, którzy kilka razy obejmowali prowadzenie. Jeszcze dwie minuty przed końcem mieli zaliczkę dwóch bramek (8-6), ale rywale popisali się skutecznym finiszem. Gola kontaktowego zdobył Staszel, a wyrównującego Trzebunia. - Myślę, że wynik nie krzywdzi żadnej ze stron. Pierwsza połowa była słaba w naszym wykonaniu. Cały czas musieliśmy "gonić" wynik. Obudziliśmy się w końcówce i przy odrobinie szczęścia mogliśmy to spotkanie nawet wygrać - ocenił gracz Chupacabras Paweł Książkiewicz.

Wysokie zwycięstwo odniósł beniaminek, Copacabana, który wygrał 8-2 z drużyną Warriorz. Copacabana miała o tyle ułatwione zadanie, że w szeregach przeciwników zabrakło lidera zespołu Piotra Kosteli.

WYNIKI

Copacabana - Warriorz 8-2: A. Hajnos 2, G. Hajnos 2, Guzik 2, Ślusarek, Gotkiewicz - Daniec 2; Aula - Black Shadows 4-3: Luberda 2, Wojtak, Szewczyk - Pala, Sulka, Dzioboń; Chupacabras - SportowePodhale/Górale 8-8: Staszel 3, Trzebunia 2, M. Handzel, Kwak, T. Handzel - Zientara 3, B. Kalata 2, Karecki 2, Kos.

1. Chupacabras 6 8 38-31

2. Aula 6 7 31-31

3. Sportowe/Górale 6 6 34-37

4. Copacabana 6 5 37-37

5. Warriorz 5 5 30-35

6. Black Shadows 5 3 29-28

(MZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski